Olga Mościcka-Taras Do zbudowania dekoracji wykorzystaliśmy 4,5 mln diod energooszczędnych i niskonapięciowych. Zastosowaliśmy też m.in. tuby ledowe, które imitują spadający śnieg, czy fleszowe żarówki.
Warszawa jak co roku w grudniu rozbłysła już milionami światełek. Mieszkańcy są zadowoleni, ale ludzie, którzy pracowali przy iluminacji, mieli pełne ręce roboty. - W skład takiej dekoracji wchodzi niesamowita ilość sprzętu, m.in. na latarniach, które mają swoje trakcje, znaki. Zanim zamontowaliśmy lampki, musieliśmy to wszystko zbadać - mówiła Mościcka-Taras. W procesie instalowania dekoracji czynny udział bierze też stołeczny Zarząd Dróg Miejskich. - Przekazaliśmy listę miejsc, w których lampki mogą się pojawić, tak aby wykonawcom łatwiej było oszacować i przygotować harmonogram montażu i by nie przeszkadzać mieszkańcom - mówił Pieńkos. W rozmowie z Kubą Marcinowiczem eksperci zdradzali szczegóły przygotowania stołecznej iluminacji, ale mówili także o jej… kosztach.
Mikołaj Pieńkos Iluminacja jest ważnym źródłem światła, gdy w zimie szybko zapada zmrok. Pozwala mieszkańcom poprawić sobie humor, daje im też poczucie bezpieczeństwa
Zapraszamy również do wysłuchania dźwiękowych nagrań rozmów z Olgą Mościcką-Taras i Mikołajem Pienkosem, którzy zdradzają m.in., jaką część miasta pokrywa iluminacja i kiedy tak naprawdę rozpoczęły się prace przy jej tworzeniu.
Obejrzyj także: wywiad Kuby Marcinowicza "Wysokopłatne smsy - jak nie dać się złapać w pułapkę?" <<<
***
Tytuł audycji: "TOP - Trochę Optymizmu Popołudniem"
Prowadzą: Kuba Marcinowicz
Goście: Olga Mościcka-Taras (dyrektor kreatywna Multidecor), Mikołaj Pieńkos (Zarząd Dróg Miejskich)
Data emisji: 6.12.2016
Godzina emisji: 17.05
kd/jp