Fast fashion jak skłonność do picia? O zakupowym zbieractwie

Kompulsywne kupowanie tanich ubrań wcale nie jest mniejszym złem - przekonują naukowcy. To sposób na podniesienie własnej wartości. Łatwy, szybki i uzależniający  - podkreślają eksperci.

Black Friday to wyprzedażowe szaleństwo dla miłośników zakupów

Foto: shutterstock.com

Czytaj także

Dżins kontra dres. Wygra legenda czy wygoda?

Naukowcy z Uniwersytetu w Bergen podjęli próbę zbadania i przeanalizowania wpływu szybkiej mody na ludzką mentalność i samopoczucie. Okazuje się, że o ile zakupy w luksusowych domach mody mogą zrujnować nasz portfel, o tyle sieciówki - psychikę. - Kupowanie ubrań wyjątkowo tanich może być nawet bardziej niebezpieczne. Jest to "przyjemność" ogólnodostępna i przynajmniej na początku nie wywołująca wyrzutów sumienia - tłumaczy psycholog Katarzyna Kucewicz. - A najbardziej narażone na nią są osoby wkraczające w dorosłość - dodaje.

Dlaczego zakupoholizm jest pochodną zbieractwa? Kto jest podatny na to uzależnienie? O tym w materiale Martyny Ogonek.

***

Tytuł audycji: Pierwsze słyszę

Prowadzi: Kamil Jasieński

Data emisji: 19.11.2018

Godzina emisji: 7.26

kul/ac