Roślinna uczta - idealna dieta na czasy inflacji

Ostatnia aktualizacja: 30.01.2023 13:00
Frytki z bakłażana, zupa szparagowo-ciecierzycowa, a na deser tort bazyliowo-szpinakowy z truskawkami. Przyrządzenie takich dań we własnej kuchni proponuje Magdalena Gembacka. Rozprawia się też z mitem, że wege-kuchnia jest droga. 
Witarianizm pozwala utrzymać organizm w dobrym zdrowiu i pomaga w zwalczaniu licznych chorób.
Witarianizm pozwala utrzymać organizm w dobrym zdrowiu i pomaga w zwalczaniu licznych chorób. Foto: shutterstock

W najnowszej książce "Roślinna uczta smaków" Magdalena Gembacka zabiera czytelników w podróż pełną pysznych i zaskakujących połączeń. Znajdziecie tu dania, które możecie przygotować zarówno dla siebie, jak i zaserwować gościom na wiele różnych sposobów: na niedzielny obiad, urodziny czy wystawną uroczystość. Spis treści ułożony jest jak menu w restauracji - są przystawki, zupy, dania główne i desery. A także mnóstwo wskazówek i propozycji, jak dania można modyfikować, inaczej podać czy wykorzystać w innej potrawie.

- Pomysłem na tę książkę było pokazanie kuchni w taki właśnie restauracyjny sposób. To dania, które można zjeść na co dzień, ale też podać gościom, świętować z tą kuchnią, trochę jak w domowej restauracji - mówi Magdalena Gembacka, autorka książki i bloga AmMniam. 

Ta publikacja to doskonała okazja by zmierzyć się z kuchnią wegańską. Może pomóc w przekonaniu kogoś do kuchni roślinnej, zwłaszcza teraz, gdy trwa Veganuary (od ang. vegetarian - wegetariański i January - styczeń) - miesiąc, w którym wiele osób próbuje zmierzyć się z tą dietą, wyrzucić z jadłospisu mięso i produkty zwierzęce. 

Wegańskie - nie znaczy drogie i tuczące

Zdarza się, że myśląc o diecie wegańskiej myślimy o cenach produktów, ewentualnych problemach z masą ciała. 


Posłuchaj
10:52 czwórka pierwsze słyszę 30.01.2023.mp3 O diecie roślinnej i swojej książce "Roślinna uczta smaków" opowiada Magda Gembacka (Pierwsze słyszę/Czwórka)

  

- Jedząc roślinnie, jeśli będziemy bazować na produktach naturalnych, nieprzetworzonych i niskoprzetworzonych, jak warzywa, owoce sezonowe, fasola, strączki, szybko zauważymy, że nie są one drogie - podkreśla gość Kamila Jasieńskiego. - Można powiedzieć, że to idealna dieta na czasy wysokiej inflacji - dodaje. 

Na rynku znajdziemy jednak szereg wegańskich produktów, gotowców, które do najtańszych nie należą. - Moim zdaniem wcale nie trzeba z nich korzystać. Możemy je potraktować jako dodatek, a nie główny składnik potraw - mówi blogerka. - Warto też patrzeć na skład tych produktów. Wiele z nich to bardzo dobre produkty, ale zdarza się też takie, których lepiej unikać lub jeść okazjonalnie - dodaje. 

W swoim jadłospisie Magda Gembacka nie ma wielu roślinnych gotowców, choć przyznaje się, że jej wegańskim "guilty pleasure" są ziemniaczane frytki z wegańskim majonezem. 

Początki w kuchni i w blogosferze

Swoją przygodę z kuchnią Czwórkowy gość zaczął w 2010 roku. Dieta roślinna w jej życiu zagościła na dobre około 10-11 lat temu. Magda Gembacka przyznaje, że nie może wskazać konkretnej daty, bo na weganizm przechodziła stopniowo. 

- Zawsze swoją dietę opierałam o produkty nieprzetworzone, owoce, warzywa, strączki. One zawsze były dostępne na rynku - zdradza. - Początkowo miałam problem z dostępem do kaszy jaglanej, która wtedy nie była popularna. Zaczynając pisać bloga chciałam dzielić się z innymi mamami tym, jak odżywiam swoje dziecko, syna. Mój sposób na jego dania był trochę inny. Nie korzystałam z gotowych dań w słoiczkach, a z kasz, warzyw - dodaje. 

Wraz z dorastaniem syna autorki, zmieniał się też profil jej bloga. AmMniam ze strony skierowanej do rodziców, stało się miejscem do czerpania kulinarnych inspiracji dla wszystkich. - Dzieci rosły, dieta zaczynała się zmieniać, w końcu zaczęły jeść to, co dorośli. Blog poszedł w taką roślinną stronę - przyznaje.  

Roślinna uczta

W najnowszej książce Magdy Gembackiej znajedzemy przepisy m.in. na frytki z bakłażana, zupa szparagowo-ciecierzycowa czy deser tort bazyliowo-szpinakowy z truskawkami. - Lubię eksperymentować, jak zaczęłam interesować się kuchnią to obserwowałam różne osoby które gotują, oglądałam programy kulinarne, podglądałam mistrzów - opowiada gość Czwórki. - Inspirują mnie też dania jedzone w restauracjach. Przy pracy nad tą książką przypomniałam sobie moje ulubione połączenia smakowe. Zaczęłam myśleć jak zaprezentować je w daniu. Takim połączeniem jest np. dynia i grzyby, które znalazły swoje miejsce w przepisie na lasagne z soczewicą i dyniowym beszamelem. 

Przyciągającym uwagę jest też przepis na popcorn z kaszy gryczanej. - To surowa kasza gryczana krótko podsmażana na gorącym oleju - zdradza autorka. - Pod wpływem ciepła ona zaczyna pęcznieć i pękać. Robi się z niej coś w rodzaju popcornu, choć oczywiście ziarenka nie są takie wielkie. Kasza staje się przyjemnie chrupka i jest doskonałym dodatkiem do sałatek, pierogów, do podgryzania. Ważne, żebyśmy do tego przepisu wybrali dobrą prażoną kaszę gryczaną - podpowiada. 

Posłuchaj także:

Swoje miejsce w książce Magdy znalazł też bakłażan, warzywo, które nie jest przez nią szczególnie często wykorzystywane. Tym razem postanowiła dać mu szansę i tak powstały przepisy na bakłażanowe frytki czy zupę z bakłażana. 

"Roślinnej uczcie smaków" nie znajdziemy przepisów śniadaniowych. Kamil Jasieński poleca, by w ich poszukiwaniu udać się na bloga Magdy Gembackiej, gdzie w ostatnim czasie znalazł się przepis na owsiankę daktylowo-kawową, coś dla miłośników śniadań i porannej kawy. 

***

Tytuł audycji: Pierwsze słyszę

Prowadzi: Kamil Jasieński

Gość: Magdalena Gembacka (autorka książki i bloga AmMniam!)

Data emisji: 30.01.2023

Godzina emisji: 09.12

pj

 

 

Czytaj także

Lenticchie - zupa, która przynosi szczęście

Ostatnia aktualizacja: 01.01.2023 16:50
Lenticchie to danie, które Włosi przygotowują na Nowy Rok, bo wierzą, że zupa z soczewicy przyniesie im dostatek i bogatctwo. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

Czy rośliny czują zimno? "Niektóre zasłaniają się fioletowym parasolem"

Ostatnia aktualizacja: 24.01.2023 15:06
- Nie znaleziono u roślin pojedynczego receptora zimna, jednak bardzo wiele białek reaguje na zmiany temperatur - tłumaczył Paweł Jedynak z Zakładu Fizjologii i Biochemii Roślin Uniwersytetu Jagiellońskiego.
rozwiń zwiń