Rozpoczął się sezon wyprzedaży - jak nie dać się zwieść jego "czarnej magii"

Za nami Black Friday - najbardziej wyczekiwany przez łowców promocji dzień w roku. Sezon wyprzedaży trwa, a większość z nas daje się złapać na chwyty marketingowe i skusić na zakupy. Jednak nasze zachowania konsumenckie mają swoje odbicie nie tylko w kondycji naszego portfela, ale i klimatu.

Black Friday kusi promocjami

Foto: shutterstock/ PopTika

- Zapominamy, o co chodzi sprzedającym - żebyśmy stracili racjonalne myślenie, na rzecz kierowania się emocjami. Dzięki temu kupowali nie towary, ale opowieści, jakie szczęście da nam posiadanie nowych rzeczy - mówi dr kulturoznawstwa Jerzy Stachowicz. - To się nam nawet podoba, bo jest to sposób na zapełnienie pustki w życiu. Oto my konsumenci przez ten dzień i okres wyprzedaży jesteśmy w centrum wydarzeń.

Posłuchaj

05:02 CZWORKA/Ratujemy Świat - Black friday. 26.11.2021.mp3 O mechanizmach działania wyprzedaży opowiada dr Jerzy Stachowicz (Czwórka/Ratujemy Świat)

W takie dni wyprzedażowe nasza planeta schodzi na dalszy plan. Jak się jednak okazuje, za konsumpcjonizm w czasach kryzysu klimatycznego płacimy niemałą cenę. Już rok temu z szacunków Global Footprint Network wynikało, że 7,8 mld ludzi zużywało znacznie więcej zasobów, niż Ziemia jest w stanie naturalnie odnowić i emituje znacznie więcej odpadów, niż może wchłonąć. Nadmierna eksploatacja ziemi prowadzona przez ludzi poważnie osłabia zdolność przyrody do podtrzymania życia, funkcjonowania społeczeństw i gospodarek. Mimo że znamy te dane, podczas wyprzedaży całkowicie o tym zapominamy.
 

Torebki z alg alternatywą dla foliowych jednorazówek?

Sprawdź także:

• Polski Pakt Plastikowy. Czy uda się wyeliminować tworzywa sztuczne?
• "Green filming" - inicjatywa filmowców w trosce o klimat

- Rzekome oszczędności kuszą nas, a gdy widzimy przeceny, działamy impulsywnie - tłumaczy rozmówca Ady Janiszewskiej. - Jednak nikt nie śledzi tego, że produkt specjalnie drożeje przez ostatnie pół roku lub przez ostatni tydzień jego wartość sztucznie wzrasta. Jesteśmy trochę zwodzeni i idziemy za tym.

Podczas pandemii rozkwitł także handel w internecie, co sprawiło, że jeszcze więcej zaczęliśmy kupować. - Mamy tam obecnie największe centrum handlowe. Sprzedaje się też produkty cyfrowe, takie jak chmura - mówi dr Jerzy Stachowicz. - Nie można jednak zapominać, że internet też zaczyna być problemem klimatycznym, bo potrzebuje mnóstwa energii. Sprzęt do jego obsługi wymaga rzadkich metali i procedur, które zanieczyszczają środowisko.

***

Tytuł audycji: "Ratujemy świat" 

Prowadzi: Kasia Dydo

Materiał: Ada Janiszewska 

Data emisji: 26.11.2021

Godzina emisji: 15.15

aw