Historia

82 lata temu dokonano oblotu pierwszego seryjnie produkowanego śmigłowca

Ostatnia aktualizacja: 13.01.2024 05:50
Początek kariery helikopterów, choć ich prototypy pojawiły się już u progu XX wieku, wiąże się z II wojną światową. Zarówno Niemcy jak i alianci dostrzegli potencjał w pojazdach zdolnych wzbić się w powietrze i lądować bez pokaźnego pasa startowego. Maszyny pojawiły się na polu walki w drugiej fazie konfliktu. 
Śmigłowiec Sikorsky R-4. Kwiecień 1945.
Śmigłowiec Sikorsky R-4. Kwiecień 1945.Foto: National Archives of Record Administration/unrestricted

Śmigłowcem, którego lot odbył się 13 stycznia 1942 roku, a która rozpoczęła seryjną produkcję helikopterów, była konstrukcja Sikorsky R-4. Jej konstruktorem był Igor Sikorski, rosyjski inżynier, który po zwycięstwie rewolucji bolszewickiej wyemigrował do Stanów Zjednoczonych. Polskobrzmiące nazwisko zawdzięczał przodkom wywodzącym się z wołyńskiej szlachty zagrodowej. 

- Śmigłowiec R-4 wykorzystano na froncie. W kwietniu 1945 roku kilka tych śmigłowców znalazło się w Birmie. Służyły one do łączności z niedostępnymi rejonami - wskazywał Ryszard Witkowski, pilot i popularyzator lotnictwa, gość audycji Romana Dankowiakowskiego z cyklu "Żołnierski zwiad". - Alianci prowadzili tam operacje również na zapleczu frontu japońskiego. Wykorzystywano oddziały komandosów, które uprawiały dywersję. Śmigłowce zostały przewidziane jako element ewakuacji tych jednostek.


Posłuchaj
12:37 Śmigłowce w czasie ii wojny światowej.mp3 Śmigłowce w czasie II wojny światowej. Rozmowa Romana Dankowiakowskiego z Ryszardem Witkowskim. Audycja z cyklu "Żołnierski zwiad". (PR, 27.12.1988)

 

Niemcy wiedli prym

Historia śmigłowców sięga jednak znaczenie dalej, aż do projektów Leonarda da Vinci. Pierwszy śmigłowiec, napędzany siłą ludzkich mięśni (podstawą jego konstrukcji był... rower) wzbił się w powietrze zaledwie cztery lata po pierwszym locie samolotu silnikowego. I choć powietrzny debiut trwał zaledwie minutę, to wizja zawiśnięcia w jednym miejscu dzięki górnemu wirnikowi stała się inspiracją dla kolejnych konstruktorów. 

Belphegor 1200.jpg
Najbrzydszy samolot świata powstał w Polsce. I miał być tajną bronią ZSRR

Prace nad stworzeniem w pełni sterowalnego śmigłowca trwały przez cały okres dwudziestolecia międzywojennego. Próby podejmowano m.in. we Francji i ZSRR. Zadowalający efekt osiągnięto jednak dopiero w 1936 roku. To wówczas oblatany został niemiecki śmigłowiec Focke-Wulf Fw 61.

To właśnie niemieckie siły zbrojne jako pierwsze wprowadziły helikoptery do służby. Miało to miejsce w czasie II wojny światowej wraz z przyjęciem do służby maszyny Flettner Fl 282 "Kolibri" ("Koliber").

- Śmigłowiec został zamówiony przez Kreigsmarine jako "oko floty". Miał być maszyną rozpoznawczą startującą z pokładów okrętów - wskazywał Ryszard Witkowski.

Mały, dwuosobowy śmigłowiec produkowany był początkowo w Berlinie, a później w Świdnicy (wówczas niemieckie Schweidnitz).

- W ostatnich miesiącach wojny był używany do łączności z niedostępnymi miejscami, m.in. do miejsc otoczonych przez siły wroga - wyjaśniał pilot. - Przykładem jest lot tego śmigłowca wiosną 1945 roku do oblężonego Wrocławia, skąd został prawdopodobnie śmigłowcem właśnie wyewakuowany gauleiter (wysoki urzędnik NSDAP) Karl Hanke. 

Pierwszy lot śmigłowca na teren Polski i nad kanałem La Manche

Obok "Kolibrów" w niemieckiej służbie były też większe od nich maszyny Focke-Achgelis Fa 223 "Drache" ("Smok"). To właśnie ta maszyna dokonała pierwszego lotu nad ziemiami polskimi.

- Miało to miejsce na przełomie lutego i marca 1945. Był to lot rozpoczęty z Austrii, trasą przez Berlin, Szczecin, wzdłuż wybrzeża morskiego do Gdyni. Śmigłowiec dotarł do Pruszcza i stamtąd zaczął wracać. Cel, do którego dążył, czyli oblężony Grudziądz, już w tym czasie skapitulował wobec Armii Czerwonej - dodawał gość audycji. - Przez długi czas sądzono, że celem lotu był Gdańsk. Informację tę sprostował pilot śmigłowca, Hans Gerstenhauer, w oparciu o swój dziennik lotów. 

Focke Achgelis FA 223 "Drache" Focke Achgelis FA 223 "Drache". Fot.: Topfoto / Forum

Ta sama maszyna i ten sam pilot dokonali innego historycznego przelotu.

- Wszystkie niemieckie maszyny, które były po wojnie zdatne do eksploatacji, zostały przechwycone przez zwycięskie państwa - mówił Ryszard Witkowski. - Na tych śmigłowcach poza Niemcami nikt latać nie potrafił, więc zadanie transportu drogą lotniczą tego "grudziądzkiego" modelu powierzono Gerstenhauerowi, który był wówczas jeńcem. Więc pierwszy, historyczny, przelot nad kanałem La Manche pilotował jeniec pod eskortą.

bm

Czytaj także

Stanisław Skalski legendą stał się za życia. Mówili o nim "latająca śmierć"

Ostatnia aktualizacja: 12.11.2024 06:00
Stanisław Skalski zasłynął w czasie bitwy o Anglię. Dwa razy cudem uniknął śmierci. Zmarł wiele lat po zakończeniu II wojny światowej, 12 listopada 2004 roku. Był asem lotnictwa i bohaterem Bitwy o Anglię. Koledzy piloci mówili, że ma "ptasi instynkt", Niemcy nazywali go "latająca śmierć". 
rozwiń zwiń
Czytaj także

Jan Zumbach. As myśliwski, przemytnik i najemnik

Ostatnia aktualizacja: 14.04.2024 05:55
As myśliwski Dywizjonu 303, jeden z bohaterów bitwy o Anglię. Po wojnie wiódł niespokojny żywot. Zajmował się przemytem, był najemnikiem w Afryce, prowadził dyskotekę i restaurację. 14 kwietnia 1915 roku urodził się Jan Zumbach ps. Kaczor Donald, Johan.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Koniec Bitwy o Anglię. Zwycięstwo z udziałem bohaterskich polskich pilotów

Ostatnia aktualizacja: 31.10.2024 05:55
84 lata temu zakończyła się Bitwa o Anglię. Trwająca od lipca batalia miała bezprecedensowy wpływ na przebieg II wojny światowej. Niebagatelną rolę odegrali w niej polscy piloci samolotów myśliwskich.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Trwają poszukiwania amerykańskich lotników, którzy zaginęli nad Dolnym Śląskiem w 1945 roku

Ostatnia aktualizacja: 10.09.2021 05:40
Zostały odkryte ludzkie szczątki oraz fragmenty wraku amerykańskiego bombowca B-17, zestrzelonego w trakcie II wojny światowej. Odkrycia dokonał amerykańsko-polski zespół, pracujący w okolicach Jordanowa Śląskiego.
rozwiń zwiń
Czytaj także

PZL.37 "Łoś". Najnowocześniejszy polski samolot września 1939

Ostatnia aktualizacja: 13.12.2023 05:50
Uważany za jedną z najlepszych polskich przedwojennych konstrukcji, znajdował się w czołówce maszyn w swojej klasie. Nowatorskich i eleganckich bombowców było jednak za mało, żeby zmienić wynik wojny 1939 roku.
rozwiń zwiń