Historia

"Mała Norymberga". Proces Alberta Forstera, niemieckiego zbrodniarza wojennego

Ostatnia aktualizacja: 29.04.2024 05:46
29 kwietnia 1948 roku Najwyższy Trybunał Narodowy w Gdańsku skazał na karę śmierci Alberta Forstera, niemieckiego naczelnika Okręgu Rzeszy Gdańsk-Prusy Zachodnie. Ten nazistowski działacz doprowadził do powstania niemieckiego obozu koncentracyjnego Stutthof, gdzie życie straciło kilkadziesiąt tysięcy osób. Jest także odpowiedzialny za liczne masowe mordy dokonywane na Pomorzu, w wyniku których zginęło około 40 tysięcy Polaków. 
Proces nazisty Alberta Forstera, który odbywał się w kwietniu 1948 roku. Na zdjęciu widać oskarżonego przemawiającego do sędziów i zgromadzonych ludzi.
Proces nazisty Alberta Forstera, który odbywał się w kwietniu 1948 roku. Na zdjęciu widać oskarżonego przemawiającego do sędziów i zgromadzonych ludzi. Foto: NAC/Domena publiczna

Ucieczka Forstera

20 marca 1945 roku, zaledwie osiem dni przed wkroczeniem do Gdyni oddziałów Armii Czerwonej, Albert Forster - szef okręgu partyjnego NSDAP – opuścił miasto. Istnieją dwie wersje dotyczące jego ucieczki – według pierwszej udało mu się przedostać na kutrze rybackim do Fryzji Północnej (kraina historyczna położona w północno-zachodniej Europie, wzdłuż wybrzeża Morza Północnego). Po dwóch miesiącach został jednak rozpoznany przez żołnierzy amerykańskich i aresztowany. Według drugiej przypłynął do Niemiec, dotarł do Hamburga, gdzie w maju został zatrzymany przez Anglików i internowany w obozie jenieckim w mieście Fallingbostel.

Zobacz także: Wolne Miasto Gdańsk – wersalska bomba z opóźnionym zapłonem

Pewne jest jednak, że latem 1946 roku Forster został wydany Polsce. Początkowo przebywał w więzieniu na Rakowieckiej w Warszawie, 14 września został przetransportowany do Gdańska. Proces nazistowskiego zbrodniarza wojennego przed Najwyższym Trybunałem Narodowym toczył się od 5 do 29 kwietnia 1948 roku, w wypełnionej po brzegi sali sportowo-widowiskowej (dawniej niemieckiej "Sporthalle") Opery i Filharmonii Bałtyckiej. Jak tłumaczył prawnik Marian Podgóreczny w swoim artykule "Proces gauleitera Alberta Forstera", ponieważ wydarzenie cieszyło się ogromnym zainteresowaniem Polaków, dziennikarze często określali je mianem "Małej Norymbergi".

Główni oskarżeni w procesie Norymberskim.jpg
Trybunał w Norymberdze – rozliczenie z nazizmem

Kreował się na ofiarę zbrodniczej ideologii

Akt oskarżenia zajął ponad dziewięćdziesiąt stron maszynopisu. Postawiono mu zarzuty znęcania się i mordowania ludności cywilnej, polskich żołnierzy oraz jeńców wojennych. Jako przykład podano m.in. losy obrońców Poczty Polskiej w Wolnym Mieście Gdańsk, którzy 1 września 1939 roku dzielnie bronili się przed atakiem niemieckich bojówek, działających z rozkazu Forstera.

Oskarżony nie przyznał się do winy. Przez cały czas trwania rozprawy twierdził, że wykonywał jedynie rozkazy napływające z Berlina i że jest ofiarą fanatycznej ideologii. Mówił skruszonym głosem, próbując wzbudzić współczucie zgromadzonych na sali sędziów i publiczności. 

Nie udało mu się jednak oszukać wymiaru sprawiedliwości i w kwietniu 1948 roku został skazany na karę śmierci. Wyrok wykonano jednak dopiero 28 lutego 1952 roku w więzieniu mokotowskim. Do dziś nie jest znany powód tak długiego odwlekania egzekucji. 

Kariera polityczna

Albert Forster urodził się 26 lipca 1902 roku w mieście Fürth w niemieckiej Frankonii. Już jako dwudziestojednolatek dołączył do lokalnych nazistowskich grup oddziałów szturmowych (SA), a wkrótce potem wstąpił do NSDAP. Szybko piął się po szczeblach narodowosocjalistycznej kariery - w 1928 roku został szefem okręgu NSDAP we Frankonii, a dwa lata później deputowanym do niemieckiego parlamentu. W tym czasie poznał również Adolfa Hitlera, który mianował go gauleiterem NSDAP w Wolnym Mieście Gdańsk. 

Forster miał przede wszystkim uporządkować struktury partii i zwiększyć zasięg jej oddziaływania na tym terenie. Jego starania okazały się skuteczne, bo podczas wyborów przeprowadzonych jesienią 1930 roku, NSDAP uzyskało 12 z 72 mandatów, stając się w ten sposób drugą siłą w gdańskim parlamencie (Voldstagu). Według sondaży pięć lat później partię popierało już ponad 60 proc. obywateli Gdańska. 

Jednocześnie prowadził agresywną antypolską i antyżydowską politykę, która objawiała się w prześladowaniu, szykanowaniu oraz wypędzaniu obywateli tych narodowości. W tym celu stale rozbudowywał struktury lokalnych hitlerowskich organizacji paramilitarnych - SA i SS. 

Westerplatte, Stutthof i masowe mordy na Polakach

Gdy wybuchła II wojna światowa, a Gdańsk znalazł się w granicach III Rzeszy, Forster przejął wszystkie obowiązki szefa administracji miasta, a następnie został mianowany namiestnikiem Okręgu Rzeszy Gdańsk-Prusy Zachodnie. 

1-wrzesnia-663.jpg
"A więc wojna!". Komunikat Polskiego Radia z 1 września 1939 roku

Już 1 września na jego polecenie oddziały SS, SA i Policji Porządkowej zaatakowały Pocztę Polską w Gdańsku. Prawdopodobnie miał również znaczący wpływ na podjęcie decyzji o niemieckim ataku na Wojskową Składnicę Tranzystorową na Westerplatte. 

Przeczytaj również: 

German Death Camps - zobacz serwis edukacyjno-społeczny

Forster jest też odpowiedzialny za masowe mordy dokonane na Polakach jesienią 1939 roku m.in. w Karolewie, Spęgawsku, Piaśnicy i Fordonie - łącznie zginęło wówczas około 40 tysięcy osób. We wrześniu 1939 roku doprowadził także do powstania niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego Stutthof, gdzie życie straciło (według różnych źródeł) od 65 do 85 tysięcy osób. 

jb

Podczas pracy korzystałam z: artykułu Mariana Podgórecznego pt. "Proces gauleitera Alberta Forstera", który ukazał się w 1975 roku na łamach "Palestry" (nr 19) oraz artykułu Wojciecha Wichra pt. "Albert Forster - gdański namiestnik Adolfa Hitlera", który ukazał się na portalu przystanekhistoria.pl. 

Czytaj także

Mordowali zamiast leczyć. 77 lat temu rozpoczął się proces nazistowskich lekarzy

Ostatnia aktualizacja: 09.12.2023 05:50
9 grudnia 1946 roku rozpoczął się w Norymberdze tzw. proces lekarzy. Byli lekarzami, ale sprzeniewierzyli się składanej przysiędze. Mimo zadania olbrzymich cierpień tysiącom istnień ludzkich prawie żaden z hitlerowskich lekarzy nie poczuwał się do winy.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Zbrodnia bez kary, czyli powojenne losy pięciu nazistowskich zbrodniarzy

Ostatnia aktualizacja: 04.07.2024 05:35
Po II wojnie światowej niektórzy Niemcy odpowiedzialni za zbrodnie nazistowskie z czasów istnienia III Rzeszy stanęli przed sądem. Nie wszyscy winowajcy ponieśli karę adekwatną do swoich czynów: niektórzy w więzieniu spędzili zaledwie kilka lat, inni zostali z niego zwolnieni warunkowo. Spora część natomiast nigdy nie została osądzona. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Nastąpiła gorączka ułaskawień". Prof. Kulesza o postępowaniu Niemców względem zbrodniarzy wojennych

Ostatnia aktualizacja: 17.10.2021 13:04
- Po przejęciu przez Niemców osądów zbrodni popełnianych w okresie istnienia III Rzeszy nastąpiła gorączka ułaskawień tych, którzy zostali skazani na karę więzienia lub śmierci - powiedział na antenie Polskiego Radia 24 prof. Witold Kulesza (były dyrektor Głównej Komisji Badania Zbrodni Hitlerowskich w Polsce). 
rozwiń zwiń
Czytaj także

Franz Stangl. Niemiecki diabeł schwytany przez "łowcę nazistów"

Ostatnia aktualizacja: 28.02.2024 05:40
28 lutego 1967 roku został aresztowany Franz Stangl, komendant niemieckich nazistowskich obozów zagłady w Treblince i Sobiborze. Jeden z największych zbrodniarzy wojennych przez blisko dwadzieścia lat ukrywał się w Brazylii. Udało się go zatrzymać dzięki zaangażowaniu słynnego "łowcy nazistów" - Szymona Wiesenthala. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

Zginęli za współpracę z Pileckim. 81 lat temu Niemcy dokonali egzekucji 53 więźniów

Ostatnia aktualizacja: 25.01.2024 05:50
25 stycznia 1943 roku w obozie koncentracyjnym Auschwitz Niemcy rozstrzelali kilkudziesięciu Polaków. Wśród zamordowanych byli przedstawiciele polskiej inteligencji oraz wyżsi oficerowie sił zbrojnych, w tym członkowie założonego przez rotmistrza Witolda Pileckiego konspiracyjnego Związku Organizacji Wojskowej.   
rozwiń zwiń
Czytaj także

Niemiecka akcja T4 na ziemiach polskich. Eksterminacja "ludzi niewartych życia"

Ostatnia aktualizacja: 04.04.2024 05:50
Od 2 do 4 kwietnia 1940 roku Niemcy zamordowali 499 pacjentów Szpitala Psychiatrycznego w Warcie koło Sieradza. Ten zbrodniczy proceder realizowany był w ramach akcji T4, polegającej na likwidacji osób chorych psychicznie i posiadających wrodzone wady fizyczne. W ramach tej operacji podczas II wojny światowej Niemcy zabili kilkanaście tysięcy pacjentów szpitali psychiatrycznych zlokalizowanych na ziemiach polskich. 
rozwiń zwiń