Historia

Jacques Maritain. Uczeń św. Tomasza, mistrz papieża, idol Miłosza

Ostatnia aktualizacja: 28.04.2024 05:48
Paweł VI, uczeń i przyjaciel Maritaina, chciał go podobno uczynić świeckim kardynałem. Swego czasu francuski myśliciel należał do intelektualnej czołówki nie tylko zachodniego świata. U nas stał się patronem jednego z najważniejszych katolickich ruchów kulturalnych w Polsce.
Jacques Maritain
Jacques MaritainFoto: Polskie Radio/grafika na podstawie materiałów znajdujących się w domenie publicznej

51 lat temu zmarł Jacques Maritain, francuski filozof, myśliciel katolicki, jeden z naczelnych XX-wiecznych przedstawicieli personalizmu chrześcijańskiego, popularyzator dzieła Tomasza z Akwinu, a także współtwórca Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka. Był autorem ponad 60 książek, w których poruszał zagadnienia estetyki, teorii politycznej filozofii nauki, natury edukacji, metafizyki, liturgii i eklezjologii.


Posłuchaj
22:16 Maritain personalizm 2007.mp3 Ks. Jan Sochoń: nie ma takiej dziedziny filozofii, do której nie dorzuciłby jakiejś własnej, oryginalnej myśli czy interpretacji. Audycja Witolda Malesy "Personalizm Maritaina" (PR, 2007)

 

Nauczyciel

Neotomistyczny filozof Jean Daujat nazwał Maritaina "mistrzem naszych czasów" ("un maître pour notre temps"). Pisma Francuza faktycznie wpłynęły na wielu intelektualistów w Europie, Stanach Zjednoczonych i Ameryce Łacińskiej. Potwierdzeniem znaczenia Maritaina stał się dla wielu fakt, że wiele postulatów tego myśliciela znalazło odbicie w ustaleniach Soboru Watykańskiego z lat 1962-1965. Filozof zresztą brał udział w sesjach soborowych, obok m.in. biskupa Karola Wojtyły, z którym łączyło go zamiłowanie do chrześcijańskiego personalizmu.

To nie jedyny polski trop w dziejach kulturowej pozycji Maritaina. Dzieła i światopogląd Maritaina odegrały bowiem ważną rolę w literaturze polskiej lat 30. oraz okresu II wojny światowej. Jednym z największym jego admiratorów był Czesław Miłosz, za nim zaś Ludwik Fryde, Jerzy Andrzejewski, Jerzy Turowicz oraz Maria i Józef Czapscy. Maritainowski personalizm był żywy w środowisku podwarszawskich Lasek i w kręgu pisma "Verbum".

– W latach międzywojennych nie było nadmiaru przyjaźni pomiędzy środowiskiem literackim i obozem katolicko-narodowym – mówił w Polskim Radiu w 1981 reżyser Tadeusz Byrski. – Dzieje dwóch poetów ilustrują to dobitnie. Nie miał miru wśród literatów Jan Kasprowicz, ale za to proklamowały jego wielkość pisma prawicowe, odkąd w pokorze przyszedł do kościelnego progu. I na odwrót: Emil Zegadłowicz długoletni współpracownik pism katolickich w Poznaniu, z chwilą swojego buntu przeciwko Kościołowi i moralności katolickiej, stał się bohaterem lewicy i literackiej kawiarni – dodał.

Dzieła Maritaina było zdaniem Tadeusza Byrskiego "pierwszą zapowiedzią przesunięć w tym układzie sił". – Można z nich było odgadnąć układ nowy, w którym słowa "katolik" i "prawicowiec" przestałyby być synonimami – powiedział. Tak jak wcześniej Jacques Maritain "wydarł" św. Tomasza z rąk adwokatów reżimów totalitarnych, którzy w dziele Akwinaty znajdowali uzasadnienia dla represji, tak w Polsce stał się patronem oddzielenia religii od polityki, a katolicyzmu od konkretnego obozu partyjnego. Dla intelektualistów, którzy mieli silną potrzebę wiary, była to prawdziwa rewolucja kulturalna. Tak narodził się w Polsce istniejący do dziś ruch zwany "katolicyzmem otwartym".


Posłuchaj
03:06 Maritain 1981.mp3 "Dwaj studenci Henriego Bergsona na Sorbonie przed pierwszą wojną Étienne Gilson i Jacques Maritain mieli stać się odnowicielami tomizmu w XX wieku" (PR, 1981)

 

Jak znaleźć sens i nie zabić się w Paryżu

Jacques Maritain urodził się 18 listopada 1882 roku w Paryżu jako syn Geneviève z domu Favre i prawnika Paula Maritaina. Jego dziadkiem był wpływowy francuski polityk Jules Favre. Choć wychowano go w protestantyzmie, w młodości religia nie była przedmiotem jego zainteresowań. Za to, gdy po ukończeniu paryskiego Liceum Henryka IV został studentem chemii, biologii i fizyki na Sorbonie, zafascynował się socjalizmem i scjentyzmem. Wkrótce okazało się, że zainteresowania te dzieli ze studentką nazwiskiem Raïssa Oumansoff (1883-1960), rosyjską Żydówką, której rodzina w 1893 roku emigrowała do Francji.

W 1904 roku para wzięła ślub. Wcześniej jednak przeżyli dramatyczny okres zwątpienia w rolę poznania naukowego jako narzędzia zrozumienia rzeczywistości. Wątpliwości przerodziły się wkrótce w rezygnację i porzucenie scjentystycznego światopoglądu, co zaowocowało palącą potrzebą wypracowania nowej perspektywy poznawczej. Doszło do tego, że Maritain i Oumansoff zawarli bezkompromisowy pakt: jeśli w ciągu roku nie odnajdą sensu życia, wspólnie popełnią samobójstwo.

Uratował ich poeta Charles Péguy, który namówił ich, by zaczęli uczęszczać na wykłady Henriego Bergsona w Collège de France. Bergsonowska krytyka scjentyzmu potwierdziła ich intuicje, a myśl filozofa zaszczepiła w nich "poczucie absolutu". Następnie, tym razem pod wpływem katolickiego pisarza Léona Bloya, oboje w 1906 roku nawrócili się na katolicyzm. Raïssa Maritain była przez resztę życia znaną poetką, filozofką i mistyczką, a jej mąż stał się jednym z "mistrzów naszych czasów".

Podróże w czasie i przestrzeni

Maritainowie kilka razy zmieniali miejsce zamieszkania. Przez pewien czas mieszkali w Heidelbergu, gdzie Jacques Maritain studiował biologię pod kierunkiem Hansa Driescha, twórcy neowitalizmu, poglądu zakładającego istnienie niematerialnego składnika życiowego, który jest istotą wszystkich żywych organizmów. Studenta urzekło w neowitalizmie przede wszystkim to, że jego założenia zgadzały się z zasadniczymi elementami myśli Bergsona.

Tymczasem Raïssa Maritain zgłębiała pisma Tomasza z Akwinu i niebawem namówiła do lektury męża. Za pośrednictwem św. Tomasza Maritain trafił na dzieła Arystotelesa, później zaś studiował neotomistów i w ten sposób zaczęło się jego życie filozofa i badacza spuścizny Akwinaty. Uważa się, że francuski myśliciel przywrócił kulturze europejskiej pamięć o tym doktorze Kościoła. Do końca życia Maritain zajmował się filozofią tomistyczną, która obok personalizmu integralnego jest najbardziej charakterystycznym i najtrwalszym elementem jego dorobku.


Posłuchaj
20:11 Maritain tomizm 2007.mp3 Ks. Jan Sochoń: chciał wydobyć czystą myśl św. Tomasza spod różnego rodzaju ideologicznych interpretacji, które narastały z biegiem lat. Audycja Witolda Malesy "Tomizm Maritaina" (PR, 2007)

 

Od 1912 roku Maritain pracował jako wykładowca akademicki w Paryżu, w latach 30. natomiast osiadł w Stanach Zjednoczonych, gdzie dawał wykłady na uniwersytetach w Toronto, Chicago i Notre Dame w Indianie, a także w Columbia University i Princeton University. Czasy II wojny światowej spędził w USA, krytykując politykę rządu Vichy. Książka na ten temat pod tytułem "A travers le désastre", przemycona na tereny okupowanej Polski, ukazała się w przekładzie Czesława Miłosza jako "Drogi klęski".

Po kilku latach poeta próbował spotkać się ze swoim mistrzem, gdy jako attaché kulturalny polskiej ambasady wyjechał na placówkę dyplomatyczną w USA. W tym czasie jednak sam Maritain został ambasadorem Francji w Watykanie, gdy zaś wrócił do Stanów Zjednoczonych, Miłosz był już w Paryżu. List, który polski pisarz wysłał w Ameryce do filozofa i który wrócił do nadawcy z powodu nieobecności adresata, został przez Miłosza zachowany. Autor pisze do Maritaina: "Wiele panu zawdzięczam".

Gdy w 1960 roku zmarła Raïssa Maritain, przygnębiony filozof powrócił do Francji i zamieszkał w klasztorze Małych Braci od Jezusa w Tuluzie. Założony w 1933 roku zakon przyjął tym samym pod swój dach jednego ze swych najważniejszych nauczycieli, bowiem pisma Maritaina w istotny sposób wpłynęły na działalność tej wspólnoty. W 1970 roku myśliciel został zakonnikiem i jako Mały Brat od Jezusa spędził trzy ostatnie lata życia. Zmarł w tuluskim klasztorze 28 kwietnia 1973 roku.

Jacques i Raïssa Maritain mają wspólny grób na cmentarzu w Kolbsheim, małej francuskiej wiosce w Alzacji, w której za życia lubili spędzać letnie wakacje.

mc

Czytaj także

Jean-Paul Sartre. Bał się, że straci wolność

Ostatnia aktualizacja: 15.04.2024 05:39
Cała jego twórczość jest walką o zabicie w sobie drobnomieszczanina. Tak bardzo do tego dążył, że odmówił nawet przyjęcia literackiej Nagrody Nobla. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

Marek Aureliusz. Filozof na cesarskim tronie

Ostatnia aktualizacja: 26.04.2024 05:30
– Wolał studiować księgi filozoficzne, niż być cesarzem. Traktował to jako pewną uciążliwość. Mówił o sobie, że z zawodu jest cesarzem, a z zamiłowania filozofem – komentował na antenie Polskiego Radia Tomasz Mazur, założyciel Centrum Praktyki Stoickiej.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Tadeusza Kotarbińskiego zmagania z etyką

Ostatnia aktualizacja: 03.10.2024 05:35
– Żyć rozumnie. Odtrącić złudne opowieści. Trzeźwo sądzić. Z ponętnych urojeń wyzdrowieć. I temu tylko ufać, co zawrze w swej treści (...), rozwagi podpowiedź – pisał prof. Tadeusz Kotarbiński. Dziś mija 43 lata od śmierci tego wybitnego filozofa, etyka i logika, twórcy prakseologii, czyli teorii sprawnego działania.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Piotr Abelard. Nieszczęśliwy kochanek i odważny filozof

Ostatnia aktualizacja: 21.04.2024 05:40
Był jednym z najważniejszych myślicieli XII wieku – wyprzedzał swoją epokę, oskarżano go o herezję, ale jednocześnie stworzył filozoficzne metody, na których opierał się późnej św. Tomasz z Akwinu. Piotr Abelard do historii przeszedł jednak przede wszystkim jako bohater wielkiego, tragicznego romansu. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

Karol Wojtyła. W jaki sposób papież został filozofem?

Ostatnia aktualizacja: 03.04.2023 21:30
Karol Wojtyła był człowiekiem wielu talentów i zainteresowań. Znamy go przede wszystkim jako wielkiego przywódcę religijnego, ale także dramaturga, poetę i aktora. Był też filozofem. - Miał dobre przygotowanie literackie, natomiast jeśli chodzi o jego dzieła filozoficzne i teologiczne, to jest to trudny styl i są to teksty bardzo zaawansowane - mówi w Programie 1 Polskiego Radia ks. prof. Grzegorz Hołub, filozof z Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II.
rozwiń zwiń