„Europa walczy 1939-1945. Nie takie proste zwycięstwo” Normana Daviesa jest ważnym głosem w dyskusji na temat II wojny światowej.
Podczas spotkania w Muzeum Powstania Warszawskiego, Norman Davies odniósł się do rocznicy wydarzeń na Westerplatte 1. września 1939 roku. Przyznając, że znane mu są różne kulisy walk mających tam miejsce, zauważył, że powstaje wiele mitów na temat wydarzeń historycznych, ktore oddalają się od faktów historycznych. „Są one zazwyczaj mocno uproszczone, ponieważ mitologie nie znoszą komplikacji. Tymczasem każdy wie, że rzeczywistość jest o wiele bardziej skomplikowana. Mało dzisiaj znane komplikacje towarzyszyły nie tylko wydarzeniom na Westerplatte, ale także każdemu wypadkowi historycznemu” – powiedział brytyjski historyk.
Rozpoczynając swoją wypowiedź od tematu mitów zakorzenionych w interpretacji faktów historycznych, Norman Davies wskazał, że jednym z celów jego najnowszej publikacji jest wskazanie i obalenie niektórych z nich. Jego zdaniem literatura historyczna, poszczególnych uczestników wojny, po części wypacza obraz II wojny światowej, gdyż zawiera wiele uproszczeń i mitów. Zdaniem Daviesa jest to powód tego, że nie dysponujemy dziś żadnym w pełni obiektywnym ujęciem tego tematu.
Davies wyznał, że pomysł na napisanie niniejszej książki zrodził się w nim podczas pracy nad „Powstaniem ‘44”. Zadał sobie wówczas pytanie, dlaczego alianci nie przyszli z pomocą walczącej Warszawie. Postanowił wówczas napisać książkę, która temat II wojny światowej na terenie Europy ujmować będzie w sposób całościowy.
Mówiąc o swojej najnowszej publikacji histryk wyodrębnił jej zasadnicze tezy. Pierwsza - najważniejsza głosi, że kształt i przebieg II wojny światowej, ujmowany od strony politycznej, posiadał strukturę opartą na trójkącie: III Rzesza, ZSRS i państwa zachodnie. Te ostatnie stanowiły przy tym – jak się wyraził – „obóz liberalnej demokracji”. Każda ze stron, z uwagi na właściwe sobie ideologie i poglądy, reprezentowała własne interesy. Podobnie zróźnicowane były relacje między trzema stronami konfliktu.
Druga teza książki dotyczy proporcji udziału stron konfliktu w zwycięstwie nad III Rzeszą. Historyk wyraża pogląd, że Armia Czerwona odegrała w tym zwyciestwie kluczową rolę, a dotychczasowe poglądy, silnie zakorzenione na Zachodzie, przyznające zasługi w obaleniu faszyzmu w Europie na równi aliantom zachodnim i ZSRS – uważa za mit. Powołując się na dane historyków niemieckich, wykazuje że od 75 do 80 procent strat Niemcy ponieśli na froncie wschodnim. Stawia więc tezę, że - ogromną rolę w zniszczeniu Wehrmachtu Hitlera odegrała Armia Czerwona, natomiast udział militarny Zachodu był o wiele mniejszy, niż się to na ogół mówi. „Jeśli 75 procent strat było na Wschodzie, to pozostaje tylko 25 procent na Zachodzie – twierdzi Davies.
POSŁUCHAJ Norman Davies o proporcjach udziału mocarstw udziału w zwycięstwie nad III Rzeszą (2,19 MB)
Trzecia teza najnowszej pracy Normana Daviesa odnosi się do oceny morlanej II wojny światowej. Zdaniem historyka każda ze stron, których udziałem było obalenie Hitlera, przypisuje sobie zasługę wyzwolenia Europy i przywrócenia w niej wolności. Jednak – „jeśli Stalin był głównym zwycięzcą tego konfliktu, to nie wyzwolił on Europy. Zniszczył jeden totalitaryzm i wprowadził następny. Nie możemy powiedzieć, że na końcu wojny nastało ogólne wyzwolenie. Było odwrotnie, o czym Polacy doskonale wiedzą. Skończył się jeden straszliwy terror i prawie natychmiast zaczął się następny” – zauważa Davies.
POSŁUCHAJ Norman Davies o ocenie moralnej zwycięstwa nad III Rzeszą (3,12 MB)
Andrzej Burgoński