Według "Gazety Pomorskiej" mimo że reprezentacja Polski dostała na igrzyskach dodatkowe miejsce, a Karasiewicz była "pierwszą rezerwową" polskiej kadry, zawodniczka z Torunia nie wystąpi w Tokio. Za Karasiewicz przemawiały wyniki - w tym roku została mistrzynią kraju zarówno w wyścigu ze startu wspólnego, jak i w jeździe indywidualnej na czas.
- Jest mi bardzo przykro, że tak mnie potraktowano. O wyborze trzeciej zawodniczki dowiedziałam się z jej zdjęcia na Facebooku. Nikt ze mną nie porozmawiał, nawet nie wiem na jakiej podstawie dokonano takich wyborów - oświadczyła rozgoryczona kolarka w rozmowie z "Gazetą Pomorską".
Prezes PZKol Krzysztof Golwiej twierdzi, że cała "afera" i zarzuty zawodniczki są kuriozalne. - Wyboru zawodników do startu w wyścigu olimpijskim dokonywał trener Mariusz Mazur, w porozumieniu z Katarzyną Niewiadomą, która będzie liderką polskiej drużyny. Nigdy o składzie kadry nie decydowali działacze. Zarząd, którego członkiem jest również ojciec pani Karasiewicz, przyjął tylko formalnie rozwiązania zaproponowane przez trenera - oświadczył w rozmowie z Eurosportem.
Stanowisko prezesa podziela szef wyszkolenia PZKol Marek Leśniewski, który dodaje, że termin zgłaszania szerokiej kadry minął na początku kwietnia, a sukcesy Karasiewicz na mistrzostwach Polski przyszły dopiero w czerwcu. - Tytuł podwójnej mistrzyni Polski otwiera Karolinie Karasiewicz drogę do startów w mistrzostwach Europy i mistrzostwach świata. (...) Pani Karolina Karasiewicz nigdy nie była brana pod uwagę w procesie powołań do olimpijskiej kadry - podkreśla.
Dlaczego zatem znalazła się na liście rezerwowej? - To był wyłącznie ukłon w stronę jednego z członków zarządu - wyjaśnia Golwiej. Prezes argumentował też, że dodanie mistrzyni Polski do listy jako rezerwowej będzie dobrym sygnałem dla sponsorów klubu.
Golwiej twierdzi również, że zachowanie kolarki jest próbą "zdyskredytowania związku" i "wykorzystania zamieszania w kadrze pływaków", w której z powodu błędu formalnego do Tokio nie pojedzie sześcioro zawodników.
Polskie Radio jest Patronem Medialnym Polskiego Komitetu Olimpijskiego