"Shoah" Claude'a Lanzmanna - film mniej o faktach, a bardziej o pamięci o Holokauście

Ostatnia aktualizacja: 27.01.2025 18:04
- Nie ma tam tak dużo faktów, nie ma skupienia na pisaniu tradycyjnej historii. Jest za to dużo myślenia o pamięci; tego, na czym pamiętanie polega - mówiła w Dwójce o słynnym dokumencie Claude'a Lanzmanna Anna Świtaj, badaczka Jewish Studies i historyczka sztuki. Do filmu "Shoah" z 1985 roku wróciliśmy z okazji Międzynarodowego Dnia Pamięci o Ofiarach Holokaustu.
Shoah to 9-godzinny film dokumentalny, który Lanzmann po raz pierwszy zaprezentował publiczności w 1985 roku
"Shoah" to 9-godzinny film dokumentalny, który Lanzmann po raz pierwszy zaprezentował publiczności w 1985 rokuFoto: CLEMENS BILAN/PAP/EPA

"Shoah" to monumentalny, 9-godzinny dokument, na który składają się wywiady ze świadkami, ofiarami i sprawcami Zagłady. Francuski reżyser Claude Lanzmann chciał dokonać w ten sposób rekonstrukcji traumatycznych wspomnień i zadać pytanie o naturę pamięci.


Posłuchaj
20:07 Wybieram Dwójkę świtaj 27.01.2025.mp3 Anna Świtaj o filmie dokumentalnym "Shoah" Claude'a Lanzmanna (Wybieram Dwójkę) 

Pustka po Zagładzie

- Ten film omawia się zarówno na historii, na historii sztuki, jak i na Jewish Studies. Przedstawia on historię Holokaustu z perspektywy ocalałych, ale również osób odpowiedzialnych za Zagładę, ale skupia się głównie na pustkach w polskim krajobrazie - podkreślała Anna Świtaj.

Czytaj także:

Większość zdjęć do filmu "Shoah" powstała w Polsce w pierwszej połowie lat 80. ubiegłego wieku. - Perspektywa Wschodniej Europy i tego, jak wygląda krajobraz 40 lat po Zagładzie, nastraja mnie jako historyczkę architektury i sztuki do analizowania tego filmu przez pryzmat przestrzeni i tych pustek w niej, które oglądamy - tłumaczyła doktorantka na University College London.

Nowatorski "Shoah"

Claude Lanzmann zdecydował o niekorzystaniu w swoim dokumencie z archiwalnych materiałów. - Było kilka wcześniejszych dokumentów, które używały archiwaliów. Zdarza się, że filmy, które na nich bazują, tak naprawdę używają materiałów z filmów fabularnych, często polskich, z końca lat 40. czy początku lat 50. Główne materiały, jakie mamy, np. filmy propagandowe, to nazistowskie materiały. Jest więc dużo pytań, jak używać tego archiwum - zauważyła Anna Świtaj.

Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu obchodzony jest 27 stycznia.

***

Rozmawiał: Jan Kanty Zienko

Gość: Anna Świtaj (badaczka Jewish Studies, historyczka sztuki, doktorantka na University College London)

Data emisji: 27.01.2025

Godz. emisji: 17.10

Materiał wyemitowano w audycji "Wybieram Dwójkę".

pg/pr/kor

Czytaj także

Auschwitz-Birkenau. Ostatni transport do piekła

Ostatnia aktualizacja: 16.01.2025 05:45
80 lat temu, 16 stycznia 1945 roku, z niemieckiego nazistowskiego obozu KL Plaszow wysłano ostatni transport więźniów do obozu zagłady Auschwitz-Birkenau.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Auschwitz to było piekło na ziemi". Wspomnienia Eulalii Rudak

Ostatnia aktualizacja: 27.01.2025 05:54
- Jak się urodziło dziecko, to nad tą matką stawał jakiś niemiecki nadzorca, esesman czy Mengele i ona musiała "na raz, dwa, trzy" utopić swoje dziecko w odchodach - posłuchaj wstrząsających wspomnień Eulalii Rudak z Archiwum Polskiego Radia, nagranych w 1972 roku.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Karol III w Oświęcimiu. Obchody 80. rocznicy wyzwolenia Auschwitz [WIDEO]

Ostatnia aktualizacja: 27.01.2025 18:35
27 stycznia obchodzimy 80. rocznicę wyzwolenia Auschwitz oraz Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holocaustu. W uroczystych obchodach na terenie niemieckiego obozu koncentracyjnego wziął udział m.in. król Karol III. Transmisję ceremonii można było oglądać na portalu PolskieRadio24.pl. - Wyjazd do Polski i uczestnictwo w upamiętnieniu były dla króla priorytetem - mówiła Polskiemu Radiu brytyjska posłanka Rosena Allin-Khan.
rozwiń zwiń