"Ulica, moją matką..." Ewa Grzywacz skończyła psychologię na Uniwersytecie Warszawskim, potem trzy lata studiowała w Belgii. Po studiach wymarzyła sobie wyprawę do Ameryki Południowej. Kiedy znalazła się w Boliwi, pracowała jako wolontariuszka z dziećmi ulicy. Wymyślona przez Belga "ruchoma szkoła" działa tam na ulicy z wielkim powodzeniem. Zobacz więcej na temat: Ameryka Południowa dzieci
"Popiel na Kurozwękach" Spadkobierca rodu Popielów, który całe swoje życie spędził w Belgii i Kanadzie, postanowił przenieść się do Polski i postawić na turystykę w odziedziczonej posiadłości w Kurozwękach. Po pięciu latach przez tę posiadłość dziennie przewija się tysiąc odwiedzających, mimo iż remont jeszcze się nie zakończył. To niebywały sukces. Zobacz więcej na temat: POLSKA Kanada turystyka dzieci
"Gorzki smak brauny" Co trzeci mieszkaniec Siemiatycz pracuje w Belgii. Ale, oprócz dobrych, są i złe strony tej sytuacji: dzieci i młodzież pozostawiane są pod opieką jednego z rodziców, albo tylko babci lub cioci. Mają pieniądze, nie mają nadzoru. Wsiąkają w atmosferę ulicy, gdzie alkohol to nic nowego. Dawno pojawiły się narkotyki, i to te najcięższego kalibru. Zobacz więcej na temat: Bruksela dzieci pieniądze rodzice
Z cyklu: Miejsca, które zaskakują - Gizałki k/Poznania Nie ma tu dobrych gleb ani dużych zakładów przemysłowych. Jeszcze 10 lat temu wieś nie była skanalizowana ani stelefonizowana. Dziś zachwycają ukwiecone ulice, nowe chodniki, zadbane domy. Gmina posiada nowe wysypisko śmieci, rozpoczyna budowę nowoczesnej oczyszczalni ścieków. Pomysłodawcą i motorem wszelkich działań jest wójt Włodzimierz Lehmann. Zobacz więcej na temat: Chorwacja Dania Holandia Poznań