Historia

Michał Rola-Żymierski. "Liczył na karierę i pieniądze"

Ostatnia aktualizacja: 15.10.2022 05:40
Jego życiorys jest nieomal odbiciem skomplikowanych losów Polski w XX wieku. Zaczynał służbę wojskową w Legionach Polskich, ale idąc na współpracę z Sowietami, zaprzepaścił dawne zasługi. Michał Rola-Żymierski zmarł 15 października 1989 roku.
Michał Rola-Żymierski na konferencji poczdamskiej, 24 lipca 1945.
Michał Rola-Żymierski na konferencji poczdamskiej, 24 lipca 1945.Foto: Wikimedia Commons/cc

Przyszedł na świat we wrześniu 1890 roku w Krakowie jako Michał Łyżwiński. Zmienił nazwisko po tym, kiedy jego brat zamordował księgarza w 1913 roku.


Posłuchaj
06:08 wypowiedź gen_ roli-żymierskiego do żołnierzy byłych polskic___17766_tr_1-1_1109947637771f57[00].mp3 Propagandowa przemowa Michała Roli-Żymierskiego skierowana do polskich żołnierzy na zachodzie. (PR, 1946)

 

29:20 patroni naszych ulic_ michał rola-żymierski___v2015004210_tr_0-0_121541173776efac[00].mp3 Audycja o Michale Roli-Żymierskim z cyklu "Spotkania po zmroku". (PR, 29.04.2015)

 

Legiony Polskie

W młodości rozpoczął działalność w organizacjach niepodległościowych i strzeleckich. Przed wybuchem I wojny światowej odbył służbę w armii Austro-Węgier.

W 1914 roku został żołnierzem Legionów Polskich jako dowódca kompanii w I Brygadzie Józefa Piłsudskiego. Pod dowództwem Komendanta służył także w Polskiej Organizacji Wojskowej. Postanowił kontynuować służbę w Legionach po kryzysie przysięgowym z 1917 roku.

Na wieść o traktacie brzeskim wraz z II Brygadą Legionów przebił się przez linię frontu pod Rarańczą i następnie jako dowódca pułku brał udział w tworzeniu polskich oddziałów wojskowych w Rosji.

Kariera i upadek w II Rzeczpospolitej

Po odzyskaniu niepodległości rozpoczął służbę w odtwarzanym Wojsku Polskim i walczył w wojnie z bolszewikami. W 1924 roku dostał awans na generała brygady i został mianowany II zastępcą szefa Administracji Armii.

Pełniąc to stanowisko dopuścił się defraudacji pieniędzy przeznaczonych na zakup masek przeciwgazowych dla wojska. W 1927 roku został skazany na pięć lat więzienia, wydalony z wojska i zdegradowany do stopnia szeregowca. Wyrok sądowy zmienił jego dotychczasowe życie, po wyjściu na wolność wyjechał do Francji, w której przebywał do 1938 roku i podjął współpracę z wywiadem sowieckim.

– Nie był specjalnie wartościowy skoro przez ostatnich kilka lat nie miał dostępu do wojska. Udzielał ogólnych informacji politycznych dotyczących polskiej emigracji antysanacyjnej we Francji – powiedział dr Piotr Gontarczyk w audycji z cyklu "Spotkania po zmroku".

We wrześniu 1939 roku próbował bezskutecznie próbował dostać się do wojska. W czasie okupacji usiłował podjąć służbę w konspiracji, ale żadna z organizacji podziemnych nie chciała współpracować ze skazanym wojskowym.

Marszałek Polski w PRL

W czasie okupacji nawiązał współpracę z kolaborującą z Moskwą Polską Partią Robotniczą. Był doradcą wojskowym komunistycznej partyzantki, a 1 stycznia 1944 roku został dowódcą nowopowstałej Armii Ludowej. Wtedy zaczął używać pseudonimu "Rola".

– Liczył na znalezienie się w nowej Polsce na wysokim stanowisku, karierze i pieniądzach – mówił dr Piotr Gontarczyk. – To człowiek, który nie wzbudza we mnie podejrzeń o poważniejsze sprawy w rodzaju służby Polsce albo patriotyzm. Po prostu korzystał z okazji.

Po powołaniu Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego w lipcu 1944 roku został mianowany dowódcą Wojska Polskiego. – Szeroko opisywała to konspiracyjna prasa, przytaczając haniebne karty z życiorysu Żymierskiego. Powszechnie postrzegano, że ten człowiek pasuje do nowej władzy – stwierdził dr Piotr Gontarczyk.

W 1945 roku został mianowany marszałkiem Polski i ministrem obrony narodowej. W latach powojennych aktywnie brał udział w zwalczaniu podziemia antykomunistycznego.

W 1946 roku na antenie Polskiego Radia zaapelował do żołnierzy Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, aby nie wstępowali do Polskiego Korpusu Przysposobienia i Rozmieszczenia oraz nakłaniał ich do powrotu do kraju. W tym czasie w Polsce Ludowej trwały prześladowania żołnierzy podziemia niepodległościowego.

– Zdecydowana większość została na obczyźnie. Znacząca część z nich to byli ludzie po łagrach i wracanie do Polski rządzonej przez komunistów nie mieściło im się w głowie. Większość próbowała ułożyć sobie życie w Wielkiej Brytanii i innych krajach sojuszniczych – podsumował dr Piotr Gontarczyk.

W 1953 roku trafił do więzienia, z którego został zwolniony pod dwóch latach. Później bywał wykorzystywany w partyjnej propagandzie, ale nie pełnił już żadnych eksponowanych stanowisk. Zmarł 15 października 1989 roku.

sa

Czytaj także

Wanda Wasilewska. "Osoba wyzbyta osobistej przyzwoitości"

Ostatnia aktualizacja: 29.07.2023 05:38
- Nie uważałam się za emigranta, nie uważałam się za uciekiniera, ale za człowieka, który przybył do ojczyzny proletariatu - mówiła przewodnicząca Związku Patriotów Polskich, który powstał z namaszczenia samego Stalina.
rozwiń zwiń
Czytaj także

22 lipca 1944 – prawda o kłamstwie władzy ludowej

Ostatnia aktualizacja: 22.07.2023 05:45
- Manifest Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego to świadectwo epoki, świadectwo przejmowania władzy państwowej w Polsce przez siły zależne od Związku Radzieckiego - powiedział historyk prof. Wojciech Roszkowski.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Płk Leopold Lis-Kula. Był legendą, dziś jest zapomniany

Ostatnia aktualizacja: 15.05.2018 12:00
"Śmiał się śmierci w oczy i z wszystkich trudów kpił" - tymi słowami bohatera dzisiejszej audycji opiewa legionowa piosenka z lat 30. Leopold Lis-Kula miał zaledwie 22 lata, gdy zginął na froncie walk z Ukraińcami w 1919 roku.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Rocznice ogłoszenia manifestu PKWN były w Polsce Ludowej najważniejszym świętem państwowym

Ostatnia aktualizacja: 22.07.2019 20:40
22 lipca 1944 r. radio moskiewskie ogłosiło, iż w wyzwolonym przez wojska radzieckie Chełmie Lubelskim powstał Polski Komitet Wyzwolenia Narodowego. Podało również tekst ogłoszonego przez niego manifestu. O manifeście PKWN w audycji "Historia na dziś" mówił dr Patryk Pleskot z Instytutu Pamięci Narodowej.
rozwiń zwiń