04:27 30_ lat ruchu obrony praw człowieka i obywatela___849_07_i_tr_1-1_98689670824ab46[00].mp3 30. lat Ruchu Obrony Praw Człowieka i Obywatela. Rozmowa dziennikarza Tomasza Majki z dr Grzegorzem Waligórą historykiem z wrocławskiego oddziału IPN, autorem pierwszej monografii ROPCiO. (PR, 23.03.2007)
Więcej archiwalnych dźwięków w serwisie - Radia Wolności >>>
Inicjatywa powołania Ruchu Obrony Praw Człowieka i Obywatela (ROPCiO) pojawiła się w środowiskach niepodległościowych na przełomie 1975 i 1976 roku. Jego założyciele podkreślali swój związek z tradycją II RP i Armii Krajowej, a także z Kościołem katolickim.
ROPCiO był jawną formą działania powstałej 12 marca 1977 konspiracyjnej organizacji Nurt Niepodległości. Dokumentem założycielskim ROPCiO był apel "Do społeczeństwa polskiego" podpisany 25 marca 1977 i przesłany do marszałka Sejmu oraz Episkopatu Polski. Dzień później został on ogłoszony na konferencji prasowej zorganizowanej w mieszkaniu Antoniego Pajdaka.
Autorzy apelu powoływali się na Międzynarodowe Pakty Praw Człowieka, ratyfikowane przez Radę Państwa PRL 3 marca 1977. Nawiązywali również do Aktu Końcowego Konferencji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie z 31 lipca 1975, mówiącego o poszanowaniu praw i podstawowych wolności człowieka oraz do Konstytucji PRL, przyznającej w części deklaratywnej wolność przekonań, wypowiedzi, druku, zgromadzeń, manifestacji oraz zrzeszania się.
Działacze ROPCiO pisali: "prawa człowieka i obywatela są nienaruszalne, niezbywalne i nie można się ich zrzec. Nie może być prawdziwie wolny naród, którego członkowie rezygnują z korzystania i z obrony swoich praw - jak tego dowiodły doświadczenia historyczne, także Polski i Polaków".
Apel "Do społeczeństwa polskiego" podpisali: Mieczysław Boruta-Spiechowicz, Andrzej Czuma, Karol Głogowski, Kazimierz Janusz, Stefan Kaczorowski, Leszek Moczulski, Marek Niesiołowski, Antoni Pajdak, ks. Bogdan Papiernik, Zbigniew Sekulski, Zbigniew Siemiński, Bogumił Studziński, Piotr Typiak, ks. Ludwik Wiśniewski, Adam Wojciechowski, Andrzej Woźnicki, ks. Jan Zieja i Wojciech Ziembiński (Antoni Pajdak i ks. Jan Zieja wkrótce wycofali swoje podpisy).
ROPCiO tworzyli ci opozycjoniści, którzy w większości nie widzieli się w składzie działającego od 1976 roku Komitetu Obrony Robotników (potem Komitet Samoobrony Społecznej KOR). – Dla ogromnej większości działaczy KOR krańcowym celem była demokratyzacja PRL. ROPCiO działał w innej perspektywie: dla nas celem było obalenie PRL i stworzenie niepodległej i demokratycznej Trzeciej Rzeczypospolitej – powiedział Moczulski.
Zobacz serwis specjalny poświęcony KOR >>>
Działacze ROPCiO - podobnie jak innych ugrupowań antypeerelowskich - byli często zwalniani z pracy oraz zatrzymywani przez milicję na 48 godzin. Czasem otrzymywali sankcję prokuratorską, siedzieli wtedy w areszcie dłużej. Zdarzały się też pobicia. Władze komunistyczne nie zdecydowały się jednak na zlikwidowanie powstającej opozycji politycznej - w tym i Ruchu - drogą masowych represji i wyroków więzienia.
Ruch nie posiadał struktury statutowej, członkostwa ani władz. Określał się jako społeczne działanie obywatelskie, otwarte dla wszystkich. Jedynym elementem nadającym mu formę organizacyjną byli rzecznicy, na których wybrano Moczulskiego i Czumę. Otwarta formuła Ruchu stwarzała niestety możliwość przenikania do niej agentów Służby Bezpieczeństwa, którzy przekazując SB informacje, dążyli do opóźnienia działań ROPCiO oraz poróżnienia jego członków.
Dużą wagę przywiązywano do działalności samokształceniowej, opierającej się na tworzonych w kilku miastach klubach swobodnej dyskusji. Dosyć regularnie wydawano niezależne pismo "Opinia", w którym jawnie podawano skład i adres redakcji. Środowisko młodych działaczy Ruchu wydawało "Bratniaka", a ludowcy - "Gospodarza". Ze strukturami ROPCiO związane były także pisma "Ruch Związkowy", "Wolne Słowo" i "Uczeń Polski".
Z inicjatywy Ruchu utworzono pierwszy Komitet Założycielski Wolnych Związków Zawodowych w Katowicach. Ponadto na szeroką skalę przeprowadzono akcję popularyzującą Międzynarodowe Pakty Praw Człowieka.
ROPCiO realizował swoje zadania także poprzez kampanię wokół ogłoszenia w Dzienniku Ustaw tekstu ratyfikowanych Międzynarodowych Paktów Praw oraz przez szereg wniosków obywatelskich do Sejmu PRL, domagających się zmian w ustawodawstwie dla uzyskania jego zgodności z Paktami, zwłaszcza w kwestii podstawowych praw obywatelskich.
Członkowie Ruchu reagowali na wydarzenia w kraju - poprzez oświadczenia wydawane przez rzeczników lub sygnowane przez większą liczbę członków. Brali udział lub organizowali manifestacje, uroczystości patriotyczne, uczestniczyli w okolicznościowych mszach. Protestowali też przeciw nadużyciom władzy poprzez głodówki protestacyjne, akcje ulotkowe czy oświadczenia.
Rozwój ROPCiO załamał się w 1978 roku na skutek narastającego sporu między rzecznikami. Moczulskiemu zarzucano zapędy wodzowskie, autorytarny styl pracy z zespołem, podejmowanie decyzji bez uzgodnienia, a także podawanie nieprawdziwych informacji do wiadomości publicznej. Moczulski zaś oskarżał Czumę i jego stronników o brak działania i świadome blokowanie podejmowanych przez siebie inicjatyw.
Spór miało rozstrzygnąć III Spotkanie Ogólnopolskie ROPCiO, zwołane w Zalesiu Górnym na 10 kwietnia 1978. Pokazało ono, że niemożliwa jest dalsza współpraca pomiędzy Czumą a Moczulskim, dlatego podjęto decyzję o zniesieniu instytucji rzeczników. Nie utworzono jednak żadnej innej, która przejęłaby ich obowiązki.
We wrześniu 1978 roku grupa skupiona wokół Moczulskiego i Głogowskiego powołała Zespół Inicjatywy Obywatelskiej (ZIO), mający konsolidować różne środowiska działające w ROPCiO. Szybko okazało się jednak, że zamiast zintegrować Ruch, pogłębiły one jego rozłam.
15:42 aleksander hall o ruchu obrony praw człowieka i obywatela___848_07_i_tr_0-0_991316389d9fce8[00].mp3 Aleksander Hall o Ruchu Obrony Praw Człowieka i Obywatel. (PR, 23.03.2007).
9 i 10 grudnia 1978 w Warszawie równolegle odbyły się dwa spotkania: zwolenników Czumy i Moczulskiego. Od tej pory działały równocześnie dwa wzajemnie nieuznające się Ruchy Obrony Praw Człowieka i Obywatela. Rozłamy w ROPCiO przyczyniły się do ograniczenia jego aktywności, a tym samym zmniejszenia oddziaływania na społeczeństwo.
Wydarzenia sierpnia 1980 roku i powstanie "Solidarności" sprawiły, że przejęła ona większość celów, jakie stawiali przed sobą uczestnicy Ruchu. Nastąpiła marginalizacja znaczenia ROPCiO, a jego działalność zanikła ostatecznie po 13 grudniu 1981 roku.
mk/im