Unia strażnikiem regionalnych tradycji

Ostatnia aktualizacja: 15.07.2013 14:55
Unia Europejska chroni produkty tradycyjne i regionalne. Trzeba się postarać, żeby zdobyć taki certyfikat. Polsce idzie całkie nieźle, mamy już 36 takich produktów.
Audio
  • O tradycyjnych i regionalnych produktach spożywczych opowiada Dariusz Goszczyński z Ministerstwa Rolnictwa (Europejski Lunch/Czwórka)
Sery góralskie, m.in. osypki
Sery góralskie, m.in. osypkiFoto: źr. Wikipedia/CC/Pawel Swiegoda

W dziedzinie produktów rolno-spożywczych w Unii Europejskiej zostało zarejestrowanych (do września 2012) ponad 1200 artykułów, w tym ponad: 200 serów, 250 gatunków mięs świeżych i przetworzonych, 100 rodzajów oliw i innych tłuszczów, 30 piw oraz wiele owoców i warzyw hodowanych w różnych regionach.
Rej w tej dziedzinie wodzą kraje śródziemnomorskie: na Hiszpanię, Francję, Grecję, Włochy i Portugalię przypada ponad 700 zarejestrowanych produktów. Niewiele zarejestrowanych produktów mają kraje nordyckie. Rejestracje krajów "nowej Europy” rozwijają się dość dynamicznie. Przykładowo: Czesi złożyli 39 wniosków i mają już zarejestrowane 32 produkty, Polacy 36 wniosków i 35 zarejestrowanych produktów, Słowacy 18 wniosków i 15 zarejestrowanych produktów.
Wśród polskich produktów zaliczanych przez UE do tradycyjnych bądź regionalnych zaliczamy m.in. kiełbasę lisiecką, kołocz śląski czy chleb prądnicki.
- Przepisy unijne rozróżniają trzy kategorie produktów: "chroniona nazwa pochodzenia" i "chronione oznaczenie geograficzne" te nazwy odnoszą się do produktów regionalnych, czyli takich, których jakość i właściwości są związane z występowaniem w danym obszarze geograficznym np. nasz oscypek, bryndza czy inne sery. A trzecia kategoria to jest "gwarantowana tradycyjna specjalność" ta odnosi się do produktów tradycyjnych, nie wymaga związku z regionem, a tradycyjnych metod wytwarzania tu mamy m.in. miody pitne - wyjaśnia Dariusz Goszczyński z Ministerstwa Rolnictwa.

Specjalista w Czwórce zwraca uwagę, że gdy porównujemy się do Włoch, to wydaje się, że niewiele naszych produktów jest chronionych. Podkreśla jednak, że należy pamiętać, że jesteśmy w Unii od 2004 roku, a taka ochrona produktów spożywaczych ma długą tradycję. Po 9 latach w UE jesteśmy na 8 miejscu jeśli mowa o naszych towarach uznanych za tradycyjne lub regionalne.
Dariusz Goszczyński zwraca uwagę, że rejestrowanie produktów tradycjnych i regionalnych opłaca się i producentom i konsumentom. Dodatkowym walorem tych to warów jest to, że często, choć nie zawsze, są ekologiczne.

(pj)

Czytaj także

Koniec roamingu? Być może już w 2014 roku!

Ostatnia aktualizacja: 03.07.2013 17:39
1 lipca weszły w życie ograniczenia cen za roaming, dzięki którym abonenci telefonów komórkowych będą płacili zbliżone stawki we wszystkich państwach członkowskich. I nie jest to ostatnie słowo Komisji Europejskiej w tej sprawie.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Twoje prawa w unijnych pociągach

Ostatnia aktualizacja: 08.07.2013 15:47
Pasażerowie tanich linii lotniczych mają takie same prawa, jak pasażerowie lotów rejsowych. Inaczej jest w pociągach - niby istnieje unije rozporządzenia, ale państwa członkowskie wyłączają niektóre jego podpunkty - mają do tego prawo.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Kobieta i mężczyzna - w różnych rolach na nowej drodze życia

Ostatnia aktualizacja: 13.07.2013 12:00
Czy nadal istnieje walka płci - a jeśli tak to kto wygrywa: panie, czy panowie? Na to pytanie spróbujemy odpowiedzieć w "genderowym" niedzielnym poranku.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Polskie smaki z europejskim certyfikatem

Ostatnia aktualizacja: 14.07.2013 14:00
Smakowicie zapowiada się poniedziałkowy lunch, podczas którego zaserwujemy Wam polskie produkty regionalne chronione prawem Unii Europejskiej.
rozwiń zwiń