Historia

Serialowy "Potop". Pierwszy odcinek ukazał się 140 lat temu

Ostatnia aktualizacja: 23.12.2024 05:50
Na Święta Bożego Narodzenia 1884 roku Henryk Sienkiewicz zrobił rodakom prezent w postaci premiery najciekawszego "sezonu" najlepszego polskiego "serialu" literackiego. 23 grudnia w krakowskim "Czasie" ukazał się pierwszy odcinek "Potopu".
Kmicic porywa księcia Bogumiła Radziwiłła. Pocztówka z początku XX wieku
Kmicic porywa księcia Bogumiła Radziwiłła. Pocztówka z początku XX wiekuFoto: Stanisław Batowski-Kaczor/Polona.pl/domena publiczna

Serial epoki prasy masowej

Już na etapie pojawiania się w prasie odcinków "Ogniem i mieczem" Polaków ogarnęła swoista "trylogiomania", o której już w 1884 roku pisał prof. Stanisław Tarnawski: "(…) o bohaterach powieści mówiło się i myślało jak o żywych ludziach, małe dzieci w listach do rodziców po zdrowiu swoim i swego rodzeństwa donosiły o tym, co zrobił Skrzetuski, albo co Zagłoba powiedział". Sienkiewicz otrzymywał listy, w których czytelniczki błagały go, by Skrzetuski szczęśliwie odnalazł swoją Helenę.

Henryk Sienkiewicz - zobacz serwis specjalny

"To była słodka męka: dostawać tak pasjonującą lekturę tak maleńkimi dawkami, po łyżeczce" pisał Tadeusz Boy-Żeleński o lekturze "Trylogii" w prasie.

- Pisanie powieści w odcinkach było rodzajem serialu. To były czasy, gdy tworzyły się mechanizmy kultury masowej – wyjaśniał dr Eligiusz Szymanis w audycji Hanny Szof z cyklu "W poszukiwaniu bohatera literackiego". 


Posłuchaj
58:40 kmicic jako archetyp___74_07_ii_tr_0-0_9912422d2511b1e[00].mp3 - W czasie ukazywania się "Trylogii" w odcinkach Kmicic zawładnął wyobraźnią czytelników. Jest atrakcyjnym bohaterem, podobnie jest z Zagłobą – audycja Hanny Szof o "Potopie". (PR, 21.01.2007)

 

Rekordy czytelnictwa

Choć nie zabrakło głosów krytyki (i to ze strony wybitnych kolegów po piórze, z Bolesławem Prusem na czele), popularność powieści, namowy czytelników, a także lawinowy wzrost prenumerat krakowskiego "Czasu" i warszawskiego "Słowa", w których ukazywały się odcinki powieści, skłoniły Sienkiewicza do napisania kontynuacji "Trylogii". 

- W momencie, w którym "Słowo" zaczęło drukować "Trylogię", nakład gazety wzrósł do niebotycznego jak na tamte czasy poziomu 10 tys. egzemplarzy – podkreślał dr Łukasz Książyk w audycji z 2007 roku. 

W tym kontekście wydanie "Ogniem i mieczem" w formie książkowej można porównać do zamieszczenia całego sezonu serialu na platformie streamingowej lub na DVD - wydanie mogło być jednocześnie produktem napędzającym sprzedaż kolejnych odcinków prasowych. 

Lepszy drugi "sezon"

Kolejną część swojej epopei Sienkiewicz umieścił w czasach potopu szwedzkiego. Na jego tle autor snuł romans przygodowy, którego głównymi postaciami byli Andrzej Kmicic i Oleńka Billewiczówna. Krytyka zachwalała nową powieść jako twórcze rozwinięcie ścieżki, jaką Sienkiewicz obrał w "Ogniem i mieczem". Jednocześnie podkreślano, że "Potop" charakteryzuje się bardziej wartką akcją i ciekawszymi bohaterami.

- To jest najbardziej polski bohater. Został z całą świadomością w taki sposób wykreowany. Nie ma takiego motywu w polskiej tradycji, nie ma takiego fragmentu wzorców osobowych, które nie spotkały by się w Kmicicu i nie zostały przetworzone w model możliwy do realizacji i identyfikacji – wyjaśniał dr Eligiusz Szymanis. – U podstaw jego kreacji leży średniowieczny topos rycerski połączony z wykreowanym w literaturze romantycznej motywem przemiany bohatera.

Serial z przekazem

Jeśli coś, poza medium, różni "Trylogię" od produkowanych taśmowo współczesnych seriali jest to, że Sienkiewiczowi chodziło o coś więcej, niż zarobienie pieniędzy. I nie chodzi tu tylko o słynne "pokrzepianie serc".

- Sienkiewicz funkcjonował w sytuacji o wiele gorętszego konfliktu pokoleniowego niż ten, który jest obecnie. Jako pierwszy zrozumiał, że wartością jest zachowanie jakiejś części tego wszystkiego, co współcześni mu pozytywiści chcieli odrzucić jako balast – wyjaśniał dr Eligiusz Szymanis. – Sienkiewicz jako pierwszy dostrzegł, że pozytywistyczne postulaty wzmocnienia ekonomicznego są słuszne na etapie ekonomicznym, problem polegał na tym, że ludzie, którzy mieli być jak Wokulski, zaczęli robić pieniądze dla siebie, a nie dla polskiego społeczeństwa. (...) Jego zasługą było to, że język romantyków-intelektualistów przetłumaczył na język zwykłych ludzi i dostarczył ideowego paliwa dla odbudowy Rzeczpospolitej.  

Każdy kij ma jednak dwa końce

- Gdybyśmy dziś stworzyli nowoczesną, serialową adaptację "Potopu", okazałoby się, że Kmicic, bez żadnej korekty, jest postacią przeciwko której wpływowi musielibyśmy organizować wychowanie - ironizował dr Eligiusz Szymalis. 

Literaturoznawca podkreślał, że choć dzięki Sienkiewiczowi zachowaliśmy szereg pożytecznych cech i swojego ducha narodowego, to jego dziedzictwo zachowało się również w tym, że jesteśmy narodem, który szanuje pryncypia, ale za nic ma podejście do prawa.

- W czasach wojny wszyscy my Kmicice i jest to pozytywny charakter buntu, lecz w czasie pokoju jesteśmy tym panem Andrzejem, który pali Wołmontowicze, mamy problem z konstruktywną pracą - wtórował dr Łukasz Książyk. 

bm

Czytaj także

Bogusław Radziwiłł – czarny charakter Sienkiewicza

Ostatnia aktualizacja: 31.12.2019 05:43
Początkowo blisko związany z dworem królewskim Jana Kazimierza. Później prowadził życie awanturnika, libertyna i rozpustnika. W końcu nie zawahał się podpisać układu o rozbiorze Polski.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Jerzy Wołodyjowski - pierwowzór małego rycerza

Ostatnia aktualizacja: 26.08.2015 06:08
Jeden z głównych bohaterów "Trylogii" Henryka Sienkiewicza był postacią historyczną. Posłuchaj audycji o faktach i mitach, jakie narosły wokół tej legendy.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Zagłoba, Kmicic i Oleńka na nowo. "Lektora powinna ponieść treść"

Ostatnia aktualizacja: 09.01.2017 20:33
- Kiedy byłem dzieciakiem, nie pociągnął mnie "Potop", natomiast teraz odkryłem go na nowo i jest to wspaniała literatura - mówi aktor, Wojciech Żołądkowicz.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Ponad pół wieku pieśni o Małym Rycerzu. "Przygody Pana Michała" mają 55 lat

Ostatnia aktualizacja: 14.11.2024 05:50
- Koń przed rozpoczęciem zdjęć był dla mnie wyrośniętym psem - śmiał się Tadeusz Łomnicki, wspominając pracę nad rolą Michała Wołodyjowskiego. Już od ponad pół wieku - to przez pryzmat jego kreacji - spoglądamy na Sienkiewiczowskiego bohatera. Nie tylko dzięki filmowi, ale także serialowi, który na ekranach telewizorów zagościł po raz pierwszy 14 listopada 1969 roku.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Scorupco w miłosnym trójkącie. 23 lata od premiery "Ogniem i mieczem" Hoffmana

Ostatnia aktualizacja: 12.02.2022 05:40
12 lutego 1999 roku na ekrany kin wszedł film "Ogniem i mieczem". Tym samym zakończyła się sienkiewiczowska przygoda reżysera Jerzego Hoffmana, który od 1969 roku ekranizował kolejne części "Trylogii", ale od końca. I to wcale nie jest przypadek.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Kapitulacja pod Ujściem. Potop szwedzki zaczął się od sromotnej klęski Polaków

Ostatnia aktualizacja: 25.07.2024 05:50
Kapitulacja wielkopolskiego pospolitego ruszenia pod Ujściem przed armią króla Karola X Gustawa 369 lat temu otworzyła Szwedom drogę do serca Polski. Wydarzenia nad Notecią ukazały anachroniczny charakter armii Rzeczpospolitej wobec nowego modelu prowadzenia wojen.
rozwiń zwiń
Czytaj także

50. rocznica premiery "Potopu". Ulubiona rola Olbrychskiego

Ostatnia aktualizacja: 02.09.2024 05:32
50 lat temu, 2 września 1974 roku, odbyła się premiera filmu "Potop" w reżyserii Jerzego Hoffmana. Obraz obejrzało 27 milionów widzów, a rola Kmicica, do dziś należy do ulubionych osiągnięć Daniela Olbrychskiego.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Poranek z arcydziełem. Pierwszy odcinek "Lalki" Bolesława Prusa

Ostatnia aktualizacja: 29.09.2024 05:50
29 września 1887 roku na pierwszej i drugiej stronie porannego dodatku "Kuriera Codziennego" wydrukowano początek nowej powieści Bolesława Prusa pod tytułem "Lalka". Wtedy nikt nie wiedział jeszcze, z czym ma do czynienia. Na uznanie "Lalka" musiała zresztą czekać bardzo długo, nawet po wydaniu książkowym.
rozwiń zwiń