Historia

Młodzieżowe Słowo Roku. "Trzeba uważać, bo łatwo o poczucie żenady"

Ostatnia aktualizacja: 10.12.2024 05:55
Język starszych nie opisuje rzeczywistości porządnie, mówił w Polskim Radiu prof. Jerzy Bralczyk, dlatego młodzi szukają na ten opis nowych określeń. Z młodzieżowymi słowami, dodawali inni eksperci, jednak ten kłopot, że używane przez dorosłych albo w nieodpowiednich kontekstach brzmią nieautentycznie i, właśnie, krindżowo.
Plebiscyt na Młodzieżowe Słowo Roku organizowany jest od 2016 r. (zdj. ilustracyjne)
Plebiscyt na Młodzieżowe Słowo Roku organizowany jest od 2016 r. (zdj. ilustracyjne) Foto: Shutterstock

W rozstrzygniętej 10 grudnia br. dziewiątej już odsłonie plebiscytu na Młodzieżowe Słowo Roku 2024 wygrało słowo "sigma"określenie osoby odnoszącej sukcesy, pewnej siebie, wybitnej, którą można podziwiać. 

Na liście dwudziestu słów i zwrotów, które znalazły się w finale plebiscytu, znajdowały się również m.in. "aura" (zespół cech towarzyszących danej osobie i wpływających na jej odbiór przez otoczenie), "womp womp" (wyrażenie używane do zasygnalizowania negatywnych emocji, najczęściej braku zainteresowania rozmową lub chęci jej zakończenia) oraz, właśnie, "cringe/krindż" (o czym za chwilę).

Skąd się bierze język młodzieżowy?

– Język starszych nie opisuje rzeczywistości porządnie, opisuje inną rzeczywistość – podkreślał w 2006 roku w Polskim Radiu prof. Jerzy Bralczyk, tłumacząc, skąd pochodzą oczywiste językowe różnice między pokoleniami. – Ponadto dobrze jest tak mówić, tak rozmawiać, żeby nie być "przyłapanym", rozpoznanym czy też: wtłoczonym w ramy konwencji, także językowej, człowiekiem.


Posłuchaj
06:19 język młodzieżowej popkultury___1244_06_i_tr_4-4_3bdd450b[00].mp3 Język młodzieżowej popkultury. Mówią: prof. Jerzy Bralczyk, prof. Wiesław Godzic i Bartek Chaciński. Audycja Dagmary Kowalskiej (PR, 2006)

 

Ucieczka, trochę jak z Gombrowicza, przed uwięzieniem w formie, byłaby więc jednym z ważnych powodów powstania "młodzieżowych słów". Ale to dążenie do nierozpoznawania, budowanie identyfikacji za pomocą języka, nie jest tożsame z zamykaniem się i ukryciem.

– Slang młodzieżowy to nie jest żargon, czyli tajna odmiana języka, taka jak na przykład gwara więzienna – opowiadała w radiowej audycji prof. Anna Wileczek, przewodnicząca jury plebiscytu Młodzieżowe Słowo Roku. – Przede wszystkim celem jest tu ekspresja, zabawa. Badacze mówią, że to taki trochę antyjęzyk, pełni on funkcję konsolidującą społeczności młodych osób. Tutaj nie mamy do czynienia z żargonowością, a raczej ze specyfiką języka opartego na emocjach, na ekspresji, na humorze, na inności, na luzie. Na naturalności, która jest charakterystyczna dla tego okresu w życiu człowieka.

***

Czytaj także:

Uwaga na krindż

Z tymi nieodłącznymi cechami młodzieżowych słów – spontanicznością, luzem, młodzieńczą naturalnością – łączy się jednak i pewne zagrożenie.

– Młodzież jest bardzo wyczulona na to, co nie jest spójne z nami, dorosłymi. I kiedy używamy młodzieżowych słów poza określonym kontekstem albo właśnie nie są te słowa jakoś z nami spójne, to po prostu jest tutaj krindż. Młodzież doskonale to wyczuwa – mówił w radiowej dyskusji o "młodomowie" Filip Jach, pedagog.

Krindż (z ang. cringe - "wzdrygnąć się") oznacza coś żenującego, obciachowego, wywołującego ciarki (czy dreszcz) żenady. Poczucie krindżu, jak dodawała prof. Anna Wileczek, może być skutkiem właśnie tego usilnego wchodzenia przez dorosłych w "komunikacyjne buty na równi z młodymi ludźmi".

Kto chce przejąć młodomowę?

Język młodzieżowy, ta odmiana potoczna języka ogólnego, którą posługują się młodzi w nieoficjalnych kontaktach, bywa jednak kuszącym narzędziem komunikacji wykraczającym poza metrykalne granice. Naturalnym środowiskiem dla tego języka jest świat wirtualny, przestrzeń mediów społecznościowych - dostarcza on odpowiednich dla tej rzeczywistości narzędzi porozumiewania się.

Ponadto, jak pisała prof. Anna Wileczek, popularność "młodej odmiany" języka "wynika zapewne z dużego potencjału semantycznego, celności, ekspresywności i świeżego humoru, a także z pragmatycznej użyteczności”. Dlatego młodzieżowe słowa przechodzą do świata dorosłych nie tylko na zasadzie, mniej lub bardziej krindżowej, stylizacji. Słownictwo to przejmuje kultura popularna, a z nią reklama, publicystyka, a nawet świat polityków. Dlaczego? Bo uchodzi ono za "spontaniczne i uwiarygodniające swojskość nadawców" (prof. Wileczek). Można je wykorzystać, a nawet spieniężyć.

***

Czytaj także:

Językowi zagraża niemówienie

Czy jednak to przenikanie jest z punktu widzenia językoznawczego niepokojącym zjawiskiem? Czy język popkultury
(który jest zbiorem rzecz jasna szerszym niż "młode słowa") stanowi zagrożenia dla języka polskiego?

- Język popkultury jest w kulturze masowej, czyli w mediach masowych, i on inspiruje język potoczny bardzo mocno. Ale też w drugą stronę: inspiruje się językiem potocznym. Są to dwie sfery, które jakoś wzajemnie na siebie oddziałują – mówił w Polskim Radiu Bartek Chaciński, autor m.in. radiowego cyklu o "nowej mowie".

Te przywołane sfery językowe, tłumaczył publicysta, nigdy nie będą tożsame. - Nikt nie będzie dokładnie mówił nigdy tak, jak mówią jego ulubieni bohaterowie w serialach. Ale nigdy też nie będzie w drugą stronę: żeby język popkultury odzwierciedlał język potoczny. Dlatego popkultura nie jest zagrożeniem dla języka. Zagrożeniem dla języka jest niemówienie i nieposługiwanie się językiem – podkreślał Bartek Chaciński.

Sztuka przełączania kodów

Młodzieżowe słowa – miesiąca czy roku (bo słowa te mają często krótki żywot) – są według większości językoznawców czymś, co język ubogaca.

– Zawsze towarzyszą mi emocje, kiedy analizuję słownictwo młodzieżowe, bo jestem wielbicielką młodzieżowej twórczości - mówiła w Polskim Radiu prof. dr hab. Ewa Kołodziejek, członkini jury w plebiscycie na Młodzieżowe Słowo Roku. – Nikt tak jak młodzież nie traktuje materii języka tak twórczo, kreatywnie, metaforycznie.

W podobnym duchu wypowiadała się prof. Anna Wileczek, dodając przy ważne dookreślenie.

- Uwielbiam ten młody język właśnie za to, że jest taki dynamiczny, że odzwierciedla zmiany we współczesnym świecie i kulturze. I bardzo się cieszę, że plebiscyt na Młodzieżowe Słowo Roku jest pretekstem do dyskusji o języku w ogóle, o języku polskim, o różnych odmianach języka, nie tylko młodzieżowego – mówiła znawczyni. – Bardzo ważne jest jednak to, żeby nauczyć młodych ludzi przełączać kody. Bo odmiana potoczna, odmiana młodzieżowa to nie jest jedyną odmianą języka. Młody człowiek musi się nauczyć funkcjonować w wielu rolach społecznych, nie tylko jako rówieśnik, ale także jako uczeń, a potem jako członek określonej społeczności. Ta umiejętność przełączania kodu jest bardzo ważna.

Bo – by przywołać na koniec opinię prof. Wiesława Godzica – głównym sygnałem zmian negatywnych w języku jest to, że "wszyscy zaczniemy mówić tak samo i pewnie z czasem myśleć tak samo". – Pokażmy, że można różnie mówić, różnie się zachowywać i tym samym co innego komunikować – apelował językoznawca.

jp

Źródła: Anna Wileczek, Kod młodzieży czy kod młodości? Społeczno-kulturowe aspekty"mediatyzacji" młodomowy, "Polszczyzna w dobie cyfryzacji", 2020.

Czytaj także

Romain Gary. Kochał język polski, oszukał Francuzów, oczarował świat

Ostatnia aktualizacja: 02.12.2024 05:45
- Uczyłem się w polskiej szkole. To zostało mi na całe życie - podkreślał w wywiadzie dla Polskiego Radia Romain Gary, opowiadając o swoich związkach z naszym krajem. 2 grudnia mijają 44 lata od śmierci tego znakomitego francuskiego pisarza, dwukrotnego laureata Nagrody Goncourtów, autora m.in. "Życia przed sobą" czy "Obietnicy poranka".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Od "miłości" po "żółć". Które polskie słowa są… najbardziej polskie?

Ostatnia aktualizacja: 21.02.2024 05:56
Odpowiedź na pytanie o słowa "arcypolskie" może się wiązać zarówno z typowymi dla polszczyzny cechami – przede wszystkim z głoskami i ich wymową – jak i ze znaczeniem tych słów. Bo być może są takie, które w szczególny sposób oddają to, co do polskości przynależy.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Czytać Mickiewicza?" Dyskusje wokół listy lektur od zawsze były gorące

Ostatnia aktualizacja: 02.09.2024 05:50
Wraca rok szkolny, a z nim dla tysięcy uczniów  - obowiązek zapoznania się z lekturami szkolnymi. Ich kanon – patrząc na jego dzieje od XIX wieku – zmieniał się z natury rzeczy. Wpływ na to miał i kontekst społeczno-polityczny, i cele nauczania, i przewartościowania na giełdzie literackich sław, i po prostu napływ nowych nazwisk. Niektórzy pisarze z tych list wydają się nieusuwalni, choć nawet i oni bywali czasem przedmiotem zażartych dyskusji.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Ogłoszono nowe zasady ortograficzne języka polskiego. Mamy czas do 2026 roku

Ostatnia aktualizacja: 15.05.2024 05:45
Nowe reguły dotyczące m.in. pisowni wielką i małą literą czy nazw własnych obowiązywać będą od 1 stycznia 2026 roku.
rozwiń zwiń