Uczta dla sangwinika. Jak usposobienie wpływa na nasze kubki smakowe?

Ostatnia aktualizacja: 02.07.2018 19:30
W warszawskim Wilanowie zorganizowano "Śniadanie u Króla" - ucztę czerpiącą inspiracje ze staropolskich książek kucharskich i bazującą na teorii humoralnej, wg zasad której przygotowano cztery stoły, a na nich dania dla sangwiników, flegmatyków, melancholików i choleryków.
Audio
  • Jak smakuje kuchnia flegmatyka i czy zasmakowałby w niej melancholik lub choleryk? (Sztuka jedzenia/Czwórka)
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjneFoto: Pressmaster/Shutterstock.com

Na królewskich stołach pojawiały się potrawy, które dziś uznalibyśmy za ciężkostrawne, ale jednocześnie bardzo różnorodne. Kuchnia baroku to nie tylko mięsa, to czerpanie z sezonowych produktów, warzywa i ryby Paulina Szulist-Płuciniczak 

Villa Intrata, część kompleksu pałacowego wilanowskiej rezydencji króla Jana III Sobieskiego zaserwowała swoim gościom iście królewskie śniadanie. W menu: zupa piwna, ozór wołowy, placki z kremem marchewkowo-imbirowym czy pasztet rybny. Zanim goście spróbowali swoich potraw, musieli wypełnić test. Znalazły się w nim pytania o życiowe nastawienie, ulubiony kolor, czy ulubioną porę roku. Odpowiedzi warunkowały to, co znaleźli potem na swoich talerzach. - Tak naprawdę niewiele wiemy o królewskich śniadaniach - mówiła Paulina Szulist-Płuciniczak z Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie. 

- Posiłkujemy się informacjami zawartymi w jednym z najważniejszych dla nas dzieł, czyli księgi szafarskiej dworu Jana III Sobieskiego - to dla nas podstawowe źródło, bo zawiera spis produktów i potraw, które pojawiły się na dworze króla w ostatnim roku jego życia - wyjaśniała. 

Jakie potrawy trafiały niegdyś na królewskie stoły? Dlaczego w księdze szafarskiej nie ma ani słowa na temat królewskich śniadań? Czy udało się odtworzyć to, co rano serwowano władcy? W jaki sposób realizowano tzw. "kuchnię konceptualną" i na czym polega dietetyka humoralna? Zapraszamy do wysłuchania nagrania. 

***

Tytuł audycji: Sztuka jedzenia

Prowadzi: Beata Kwiatkowska

Gość: Paulina Szulist-Płuciniczak (zastępca kierownika działu Rekonstrukcji Historycznej i Sprzedaży w Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie)

Data emisji: 1.07.2018

Godzina emisji: 15.13

ac


Czytaj także

Co byśmy jedli, gdyby nie produkty z importu?

Ostatnia aktualizacja: 23.04.2017 15:32
Czy składniki, które pojawiają się na polskim stole na pewno są polskie? - Nie zdajemy sobie sprawy, skąd biorą się warzywa czy przyprawy, choć producenci informują nas o kraju pochodzenia na opakowaniach. Cynamon, czy goździki już się nam "opatrzyły", a przecież są egzotyczne - mówiła Joanna Lewandowska z Kwiatowej Manufaktury.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Weselne menu. Co jadł Stanisław Wyspiański w Bronowicach?

Ostatnia aktualizacja: 28.08.2017 11:10
Biesiada w podkrakowskich Bronowicach stała się jedną z najważniejszych uczt w polskiej literaturze. - Interesujące jest to, że w "Weselu" Wyspiański nawet słowem nie zająknął się o jedzeniu. A przecież to był jeden z najważniejszych elementów ówczesnej obrzędowości - opowiada dziennikarka kulinarna Małgorzata Jankowska-Buttitta.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Karta dań w "Weselu". Co jedli goście w Bronowicach?

Ostatnia aktualizacja: 30.08.2017 16:50
Biesiada w podkrakowskich Bronowicach stała się jedną z najważniejszych uczt w polskiej literaturze. - Interesujące jest to, że w "Weselu" Wyspiański nawet słowem nie zająknął się o jedzeniu. A przecież to był jeden z najważniejszych elementów ówczesnej obrzędowości - opowiada dziennikarka kulinarna Małgorzata Jankowska-Buttitta.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Kulinarne oszustwa przedwojennej Polski

Ostatnia aktualizacja: 26.11.2017 18:30
- Już w XIX wieku zaczęto zamieniać produkty na ich tańsze odpowiedniki. Rozwój chemii doprowadził do oszustw na wielką skalę, choć paradoksalnie to chemia miała pomoc nam te oszustwa wykrywać - mówiła Ewelina Więcek z Muzeum Warszawy.
rozwiń zwiń