Historia

Stowarzyszenie Memoriał - "sumienie Rosji" solą w oku Kremla

Ostatnia aktualizacja: 28.01.2024 05:50
Zwalczane przez rosyjskie władze stowarzyszenie Memoriał zajmowało się badaniem komunistycznych zbrodni w ZSRS oraz ochroną praw człowieka we współczesnej Rosji i innych byłych sowieckich republikach. W Polsce znane jest głównie ze swoich starań o upowszechnianie prawdy o zbrodni katyńskiej.
Tablica na ścianie siedziby Memoriału w Moskwie, 28.12.2021 r.
Tablica na ścianie siedziby Memoriału w Moskwie, 28.12.2021 r.Foto: Dmitryi Drozd/Shutterstock

Posłuchaj
26:32 2024_01_02 22_17_13_PR3_Reportaz_w_Trojce.mp3 Organizacja, która nie powinna istnieć. Reportaż "Memoriał – ludzie wierni historii" autorstwa Macieja Jastrzębskiego (PR, 2.01.2024)

 

Dokładnie 35 lat temu, 28 stycznia 1989 roku, w Moskwie zakończyła się konferencja założycielska Stowarzyszenia Memoriał, po której rozpoczęło ono oficjalną działalność. Jednym z inicjatorów powstania organizacji był Andriej Sacharow, rosyjski opozycjonista i laureat Pokojowej Nagrody Nobla. Od lat 90. głównym polskim partnerem stowarzyszenia był Ośrodek KARTA. 

W dużej mierze dzięki wytężonej pracy członków stowarzyszenia poznaliśmy miejsca kaźni dokonywanych przez sowieckich katów, również na polskich ofiarach. Nie bez powodu stowarzyszenie nazywane jest "sumieniem Rosji" oraz "strażnikiem pamięci".

Początkowa działalność

Sowieckie władze nie patrzyły przychylnie na działania niezależnej organizacji, która swoje pierwsze kroki stawiała już w 1987 roku. Sytuacja badaczy komunistycznych zbrodni poprawiła się po upadku ZSRS w 1991 roku, gdy historycy otrzymali pozwolenie na korzystanie z tajnych archiwów.

- W Związku Sowieckim prowadziliśmy badania, nie mając dostępu do oryginałów archiwalnych dokumentów, korzystaliśmy z różnego rodzaju publikacji krajowych i zagranicznych. Dopiero gdy w latach 90. XX wieku otwarto archiwa służb specjalnych, mogliśmy korzystać z autentycznych dokumentów dotyczących sowieckich represji - mówił w audycji Polskiego Radia Nikita Pietrow, wiceprzewodniczący Memoriału.

Liberalna polityka Kremla nie trwała jednak długo, a istnienie Memoriału ponownie stało się dla władzy nie na rękę.

- Archiwa były otwarte w latach 90., a Putin znowu je zamknął - mówił koordynator Komisji Polskiej Stowarzyszenia Memoriał Aleksandr Gurianow.

Badacze zbrodni katyńskiej

Jednym z głównych zagadnień, którego badaniem zajęli się członkowie Memoriału była zbrodnia katyńska. Przez długie lata Kreml nie przyznawał się do masowego mordu dokonanego na polskich jeńcach przez NKWD wiosną 1940 roku. Za winnych zbrodni wskazywano Niemców, którzy w 1943 roku ogłosili światu odkrycie masowych grobów pod Katyniem.

Dopiero w 1990 roku ukazał się oficjalny komunikat władz radzieckich, w którym potwierdzono odpowiedzialność NKWD za zbrodnię. Prezydent ZSRS, Michaił Gorbaczow, przekazał wówczas prezydentowi RP Wojciechowi Jaruzelskiemu pierwszy pakiet dokumentów dotyczących losów polskich jeńców.

Działacze Memoriału zabiegali o rehabilitację zamordowanych w zbrodni katyńskiej i uznanie ich za ofiary represji politycznych. Starali się także o odtajnienie akt śledztwa w tej sprawie, które zostało umorzone w 2004 roku.

Kliknij w obrazek i zobacz serwis specjalny:

src=" //static.prsa.pl/cea306ad-9c77-4ae2-ac91-d4755f53412e.file"

W audycji Polskiego Radia z 2010 roku Aleksandr Gurianow określił mord dokonany na polskich jeńcach jako wyjątkową zbrodnię.

- Przede wszystkim dlatego, że Katyń to nie tylko sama zagłada, lecz również pół wieku kłamstwa, czego nie było w przypadku innych operacji należących do stalinowskiego terroru politycznego - mówił działacz Memoriału. - Jest szczególnie ohydną zbrodnią także w związku z tym, że została popełniona na obywatelach innego państwa, którzy w ogóle nie mieli żadnego udziału w tym, co się działo w Związku Radzieckim.


Posłuchaj
06:10 aleksander gurjanow, 2.04,2010.mp3 Aleksander Gurianow o działalności Stowarzyszenia Memoriał - rozmowa Grzegorza Ślubowskiego w Moskwie. (PR, 2.04.2010)

 

Polityka Putina

Po objęciu władzy przez Władimira Putina zbrodnia katyńska, podobnie jak inne niechlubne dokonania władz sowieckich, miała zostać zapomniana.

- Jestem przekonany, że Putin żałuje, iż przyznano się do zbrodni katyńskiej. On nie może tego zanegować, nie może udawać, że coś takiego się nie wydarzyło - mówił w Polskim Radiu Aleksandr Gurianow.

Jedną z metod obrony przed tym niewygodnym dla Kremla tematem jest oskarżanie strony polskiej o popełnienie rzekomych zbrodni na bolszewikach.

- Gdy poruszany jest temat Katynia, cała informacyjna obsługa Putina, wszyscy dziennikarze i komentatorzy, natychmiast mówią o czerwonoarmistach, którzy rzekomo zginęli w obozach w Polsce w 1920 roku. To taki sposób na ucieczkę od tematu zbrodni katyńskiej. Jest to dla nich skrajnie nieprzyjemna kwestia. Memoriał zajmuje się właśnie takimi tematami, takimi badaniami - mówił działacz stowarzyszenia.

W polityce Putina osiągnięcia Związku Sowieckiego, szczególnie zwycięstwo w II wojnie światowej, traktowane są jako pewien mit założycielski, coś, na czym Kreml chciałby budować jedność narodową. W tej sytuacji nie ma miejsca na rozmowy o terrorze i zbrodniach.

- Jest takie dążenie, żeby historię Związku Radzieckiego przedstawić jako pasmo zwycięstw i osiągnięć. I dlatego badanie represji, badanie zbrodni podważa ten mit. Dla naszej obecnej władzy w ogóle wszelkie twierdzenia o tym, że władza, organa państwowe mogą dokonywać zbrodni, że mogą być uznane za zbrodniarzy, są nie do zniesienia - oceniał Aleksandr Gurianow.

Likwidacja Memoriału

Nic dziwnego, że Stowarzyszenie Memoriał stało się solą w oku Kremla. W 2012 roku organizacja otrzymała status "zagranicznego agenta".

- Wtedy w kręgach rosyjskiej władzy zaznaczyła się tendencja do dławienia wszystkiego, co funkcjonuje niezależnie, co zostało stworzone bezpośrednio przez rosyjskich obywateli i wspierania tylko tego, co zostało stworzone przez Kreml - tłumaczył w radiowej audycji Nikita Pietrow.

Z czasem próby zwalczania Memoriału nasiliły się. Organizacja była dyskredytowana w mediach podległych Kremlowi, który podjął kroki w celu zlikwidowania Memoriału. To nastąpiło na dwa miesiące przed rosyjską agresją na Ukrainę. 28 grudnia 2021 roku Sąd Najwyższy podjął decyzję o likwidacji struktury Memoriału, która zajmowała się dokumentowaniem zbrodni stalinowskich.

Przedstawiciele Prokuratury Generalnej zarzucili stowarzyszeniu, że przedstawia ono w kłamliwym świetle Związek Radziecki i ukazuje go jako państwo terrorystyczne i łamiące ustawę o zagranicznych agentach.

- Decyzja o likwidacji Memoriału jest znakiem mówiącym: "albo jesteście z nami i mówicie to czego oczekujemy, albo jesteście przeciwko nam i kończycie tak, jak sam Memoriał" - mówiła na antenie Polskiego Radia 24 politolog dr Agnieszka Bryc.

5 kwietnia 2022 roku zlikwidowane zostało również Centrum Obrony Praw Człowieka "Memoriał". 

***

Wbrew zamierzeniom rosyjskiej władzy oficjalna likwidacja Memoriału nie zakończyła jego działalności. Ludzie związani ze stowarzyszeniem dokumentują już nie tylko stalinowskie zbrodnie, ale również zbrodnie popełniane przez rosyjskich żołnierzy na Ukrainie. Organizują protesty i spotkania edukacyjne.

Część działaczy Memoriału wyjechała za granicę i wspólnie z przyjaciółmi z różnych krajów kontynuuje dzieło rozpoczęte 35 lat temu. Na terenie naszego kraju działa Memoriał Polska, którym kieruje Anna Mirkes-Radziwon.

Działalność stowarzyszenia została również dostrzeżona na arenie międzynarodowej. W 2022 roku Memoriał nagrodzono Pokojową Nagrodą Nobla.

th

Czytaj także

Zabójstwo Borysa Niemcowa. "Memoriał" oskarża Kreml

Ostatnia aktualizacja: 01.03.2015 22:08
Stowarzyszenie Memoriał uznało zabójstwo jednego z liderów opozycji w Rosji Borysa Niemcowa za mord polityczny. Zarzuciło też władzom tego kraju stworzenie przesłanek dla tej zbrodni.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Rocznica śmierci Borysa Niemcowa. Ilja Jaszyn: zabójców należy szukać na Kremlu

Ostatnia aktualizacja: 27.02.2020 12:40
Pięć lat temu w centrum Moskwy został zamordowany lider opozycji Borys Niemcow. Dziś w stolicy Rosji i innych miastach przedstawiciele ugrupowań opozycyjnych oddadzą hołd tragicznie zmarłemu politykowi. O Borysie Niemcowie, jego śmierci i rosyjskiej opozycji nasz korespondent Maciej Jastrzębski rozmawiał z Ilią Jaszynem, liderem Partii Narodowej Wolności, a prywatnie przyjacielem zamordowanego polityka.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Anna Politkowska. Śmierć za głoszenie prawdy?

Ostatnia aktualizacja: 07.10.2024 05:50
7 października 2006 roku w centrum Moskwy zastrzelona została Anna Politkowska, niezależna rosyjska dziennikarka, obrończyni praw człowieka, autorka publikacji o wojnie w Czeczenii.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Tomasz Grzywaczewski: "Memoriał" działa na Kreml jak płachta na byka

Ostatnia aktualizacja: 29.11.2021 17:29
- Mottem "Memoriału" jest stwierdzenie: "prawda o przeszłości w trosce o teraźniejszość i przyszłość". Myślę, że ono doskonale oddaje, dlaczego ta organizacja jest taką solą w oku putinowskiego reżimu - mówił w Polskim Radiu 24 Tomasz Grzywaczewski, dziennikarz i pisarz, ekspert ds. międzynarodowych.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Likwidacja stowarzyszenia Memoriał. UE i USA potępiają decyzję rosyjskiego sądu

Ostatnia aktualizacja: 01.01.2022 09:12
Unia Europejska i Stany Zjednoczone potępiły decyzję rosyjskiego sądu nakazująca likwidację stowarzyszenia Memoriał, zajmującego się w Rosji walką o prawa człowieka. Wśród sygnatariuszy oświadczenia znalazły się także Australia, Kanada oraz Wielka Brytania.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Józef Czapski. Pisał prawdę o "nieludzkiej ziemi", malował nieuchwytne życie

Ostatnia aktualizacja: 03.04.2024 05:49
Był wielkim malarzem. Świetnym eseistą, znawcą literatury i sztuki. Współtworzył paryską "Kulturę". Więziony w Starobielsku i cudem ocalony świadczył swoim życiem –  i takimi książkami jak "Wspomnienia starobielskie" oraz "Na nieludzkiej ziemi" – o sowieckich zbrodniach. Józef Czapski urodził się 3 kwietnia 1896 roku.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Odpowiadał za los polskich jeńców z obozów specjalnych NKWD. Posłuchaj zeznań sowieckiego zbrodniarza

Ostatnia aktualizacja: 13.04.2024 05:55
Gdy na początku lat 90. XX wieku wszczęto śledztwo w sprawie zbrodni katyńskiej, jedną z najważniejszych osób przesłuchiwanych w charakterze świadka był Piotr Soprunienko - naczelnik Zarządu ds. Jeńców Wojennych NKWD ZSRR. W Archiwum Polskiego Radia zachował się fragment zeznań, które złożył w kwietniu 1991 roku.
rozwiń zwiń
Czytaj także

W obronie prawdy. Reportaż "Memoriał – ludzie wierni historii" [POSŁUCHAJ]

Ostatnia aktualizacja: 03.01.2024 09:40
Memoriał, organizacja rosyjskich historyków i obrońców praw człowieka od dwóch lat nie powinna istnieć. Tak chciał reżim Władimira Putina. Zachęcamy do wysłuchania reportażu pt. "Memoriał – ludzie wierni historii" autorstwa Macieja Jastrzębskiego.  
rozwiń zwiń