Historia

Jerzy Pawłowski. Szermierz, który został szpiegiem

Ostatnia aktualizacja: 11.01.2024 05:40
Był najbardziej utalentowanym polskim szermierzem - aż 18 razy stawał na podium mistrzostw świata, w dorobku miał również medale olimpijskie. O swoich sukcesach opowiedział w wywiadzie dla Polskiego Radia z 1974 roku. Jednak pociągał go nie tylko sport - zgodził się na współpracę dla dwóch różnych wywiadów. 11 stycznia 2005 zmarł Jerzy Pawłowski.
Multimedalista mistrzostw świata i igrzysk olimpijskich w szermierce Jerzy Pawłowski
Multimedalista mistrzostw świata i igrzysk olimpijskich w szermierce Jerzy PawłowskiFoto: Wikipedia/ domena publiczna

Początek kariery

Urodził się 25 października 1932 roku w Warszawie w rodzinie związanej z obozem sanacyjnym. W domu odebrał wychowanie patriotyczne. Ojciec Jerzego w czasie II wojny światowej był żołnierzem Armii Krajowej Batalionu "Zośka".

Ulubioną lekturą nastoletniego Jerzego była "Trylogia" Henryka Sienkiewicza.

- Zacząłem utożsamiać się z bohaterami Sienkiewicza: Kmicicem, Skrzetuskim i Wołodyjowskim. Wtedy pojawiła się w mojej głowie myśl o zostaniu szermierzem – mówił w wywiadzie dla Polskiego Radia z 1974 roku Jerzy Pawłowski.

Plany zostały zdeterminowane przez niezwykłe odkrycie. Pawłowski w latach 40. znalazł w okolicach Warszawy dawną paradną, oficerską szablę. Broń została wkrótce wykorzystana podczas zabaw z kolegami. Za namową jednego z nich rozpoczął treningi w 1949 roku. W tym samym roku został powołany do wojska. Służbę w armii zakończył w stopniu majora. W 1952 roku wznowił treningi w sekcji szermierczej Legii Warszawa. Był bardzo pojętnym uczniem. Swoimi umiejętnościami zadziwiał trenerów i kolegów z klubu.

- Naszą drużynę prowadził Janos Kewey, który był nie tylko dobrym trenerem, ale także świetnym pedagogiem. Dzięki niemu nieco wyprzedziliśmy epokę. Walkę sportową postrzegaliśmy jako patriotyczny obowiązek – wspominał w wywiadzie Jerzy Pawłowski.

Niezwyciężony szermierz

W 1952 roku na Igrzyskach Olimpijskich w Helsinkach, pomimo młodego wieku, był już podporą całego zespołu szermierzy. Choć nie zdobył medalu, zaprezentował w pełni swój talent. W tym samym roku otrzymał tytuł mistrza sportu. W 1953 roku zdobył drużynowy brąz na Mistrzostwach Światach w Brukseli, a w 1954 roku - drużynowe srebro w Luksemburgu. Rozpoczęło się pasmo sukcesów. Młody Pawłowski na różnych turniejach w Polsce i za granicą wygrywał z doświadczonymi zawodnikami. Pierwsze złoto na mistrzostwach świata wywalczył w Paryżu w 1957 roku startując indywidualnie. 

W 1956 roku na Igrzyskach Olimpijskich w Melbourne wraz z zespołem pokonał drużynę Anglii, Stanów Zjednoczonych, ZSRR i Francji. Zdobył srebrny medal drużynowo i indywidualnie.

- To była nie tylko moja radość, ale także drużyny i Polonii. Byłem wzruszony przez całe igrzyska – mówił Jerzy Pawłowski do "Kroniki olimpijskiej" z 1956 roku.

Posłuchaj
14:40 Wypowiedź Jerzego Pawłowskiego z olimpiady w Melbourne w 1956 roku dla "Kroniki wspomnień olimpijskich" (PR.17.07.1972) Wypowiedź Jerzego Pawłowskiego z olimpiady w Melbourne w 1956 roku dla "Kroniki wspomnień olimpijskich". (PR. 17.07.1972)

 

Ukoronowaniem jego sportowej kariery był złoto zdobyte indywidualnie na Igrzyskach Olimpijskich w Meksyku w 1968 roku. 

Posłuchaj
12:48 Wypowiedź Jerzego Pawłowskiego z olimpiady w Meksyku w 1968 dla "Kroniki wspomnień olimpijskich" Wypowiedź Jerzego Pawłowskiego z olimpiady w Meksyku w 1968 dla "Kroniki wspomnień olimpijskich". (PR, 07.08.1972)

 

Ulubieniec władz

W 1970 roku w uznaniu za zasługi, został prezesem Polskiego Związku Szermierczego. W tym samym roku ukończył również studia prawnicze na Uniwersytecie Warszawskim. W wolnym czasie zajmował się myślistwem, wędkarstwem, interesował go również teatr i kino. Uwielbiały go władze PRL-u, które często zapraszały go na oficjalne przyjęcia. W towarzystwie Pawłowskiego chętnie pokazywali się partyjni notable. Prasa nazywała go "dżentelmenem planszy", podkreślając jego zachowanie fair play w każdej sportowej sytuacji. Sukcesy i osobisty wdzięk pozwoliły mu zyskać wielu fanów wśród zwykłych ludzi. Dwukrotnie został uznany najlepszym sportowcem roku w Plebiscycie Przeglądu Sportowego.

W 1974 roku zamierzał zrezygnować z pełnionej funkcji i zająć się bezpośrednio przygotowaniami do Igrzysk Olimpijskich w Montrealu w 1976. Nie przypuszczał, że plany pokrzyżuje mu skrywana przez niego tajemnica.


Posłuchaj
15:18 Jerzy Pawłowski rozmawiał o karierze sportowej i życiu prywatnym z Bogdanem Tuszyńskim w audycji "Portret sportowca". (PR, 08.07.1974) Jerzy Pawłowski rozmawiał o karierze sportowej i życiu prywatnym z Bogdanem Tuszyńskim w audycji "Portret sportowca". (PR, 08.07.1974)

 

Podwójny agent

W 1950 roku został współpracownikiem Wojskowej Służby Wywiadowczej. Podjęcie współpracy tłumaczył obawą o swojego ojca, który miał przeszłość w AK. Do 1962 roku dostarczał bezpiece informacje na temat innych sportowców, z którymi wyjeżdżał na zawody. W tym samym roku wywiad rozwiązał z nim współpracę.

W 1964 roku, został zwerbowany przez CIA, podczas pobytu w Stanach Zjednoczonych. Dla amerykańskich władz Pawłowski był niezwykle cennym szpiegowskim nabytkiem: jako multimedalista, major Wojska Polskiego i ulubieniec władz, bywalec rautów, mógł mieć dostęp do wielu poufnych informacji. Sam twierdził, że nie podpisał zobowiązania do współpracy z wywiadem USA i działał jako wolny strzelec. Amerykanom przekazywał informacje na tematy polityczno-towarzyskie z kręgów PZPR.

Pawłowski pod pseudonimem "Paweł" pracował dla CIA do 1975 roku. Został wtedy rozpracowany przez polski kontrwywiad. Szermierz przedstawiał później wersję, że sam zgłosił się do służb, wiedząc, że jest obserwowany. Liczył na złagodzenie kary.

Wyrok

Szybko przyznał się do stawianych mu zarzutów o szpiegostwo na rzecz obcego wywiadu. 8 kwietnia 1976 roku Wojskowy Sąd Okręgowy w Warszawie skazał go na 25 lat więzienia. Został także pozbawiony praw publicznych i zdegradowany do stopnia szeregowego. Dawny pupil władz państwa trafił do jednej celi z kryminalistami.

W 1985 roku został ułaskawiony przez Radę Państwa. Władze Polski zamierzały wymienić go wraz z innymi agentami na schwytanego w USA szpiega PRL-u. Został przewieziony na terytorium RFN wraz z innymi agentami. Jednak w ostatniej chwili rozmyślił się i odmówił przejścia na amerykańską stronę. Po latach tłumaczył, że doszedł wtedy do wniosku, że to komuniści, a nie on, powinni wyjechać z Polski. 

Dalsze losy

Po wyjściu na wolność nie udało mu się profesjonalnie wrócić do sportu. Zajął się za to bioenergoterapią i malarstwem.

W 1994 roku opublikował autobiografię pt. "Najdłuższy pojedynek. Spowiedź szablisty wszech czasów – agenta CIA", w której ujawnił szczegóły współpracy z polskimi i amerykańskimi służbami. Władzom Polski po 1989 roku zarzucał, że nie traktują go jak bohatera. Twierdził również, że w okresie transformacji nie przebudowały systemu bezpieczeństwa.

Jerzy Pawłowski zmarł 11 stycznia 2005 roku w Warszawie w wieku 72 lat.

seb/im

 

Czytaj także

Mata Hari. Szpieg w spódnicy

Ostatnia aktualizacja: 25.07.2024 05:38
Wymarzona postać dla kultury masowej. Mata Hari - tancerka erotyczna, agentka dwóch wywiadów - 25 lipca 1917 roku została skazana przez francuski trybunał wojskowy na śmierć za szpiegostwo na rzecz Niemiec.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Ryszard Kukliński. Szpieg, który wstrząsnął komuną

Ostatnia aktualizacja: 11.02.2024 06:00
20 lat temu, 11 lutego 2004 roku, zmarł Ryszard Kukliński, pułkownik Ludowego Wojska Polskiego, szpieg CIA o pseudonimach Jack Strong i Mewa. Przekazał Amerykanom dziesiątki tysięcy tajnych dokumentów Układu Warszawskiego, za co dostał wyrok śmierci.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Stanisław Bareja wiecznie żywy

Ostatnia aktualizacja: 14.06.2018 06:15
90 lat temu, 5 grudnia 1929 roku urodził się Stanisław Bareja, reżyser filmowy, autor komedii "Miś", "Co mi zrobisz jak mnie złapiesz", "Poszukiwana, poszukiwany" oraz seriali "Alternatywy 4" i "Zmiennicy".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Bohaterowie czy zdrajcy? 150 lat polskiego szpiegostwa

Ostatnia aktualizacja: 13.08.2019 00:00
Kto zostaje szpiegiem? Co kieruje ludźmi, którzy chcą być szpiegami? Te i inne pytania zadaliśmy Andrzejowi Fedorowiczowi, autorowi książki "Warszawa stolica szpiegów. 150 lat tajnych operacji, walki wywiadów, prowokacji i zamachów w sercu Polski".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Jack Strong w sieci. Odwiedź wirtualne Muzeum Generała Kuklińskiego

Ostatnia aktualizacja: 02.03.2021 05:25
Szczegóły planów inwazji państw Układu Warszawskiego na Europę Zachodnią i historię polskiego agenta CIA pułkownika Ryszarda Kuklińskiego możemy poznać dzięki cyfrowej wersji Muzeum Generała Kuklińskiego.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Lem to nie jest jeden człowiek". Jak Philip K. Dick doniósł na Lema do FBI

Ostatnia aktualizacja: 27.03.2024 13:20
W 1974 roku Stanisław Lem mimowolnie i nieświadomie stał się bohaterem szpiegowskiej awantury rozpętanej przez pisarza Philipa K. Dicka. U jej źródeł leżały nie tylko zaburzenia psychiczne i narkotyki, lecz także pragnienie pieniędzy i sławy, a wreszcie - absurdy PRL.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Pan N.", czyli jak Norwid nie został rosyjskim szpiegiem

Ostatnia aktualizacja: 24.09.2024 05:55
Epoka politycznych niepokojów w Europie lat 40. XIX wieku w przedziwny sposób zbiegła się z młodością Cypriana Kamila Norwida. W dzień 203. rocznicy urodzin poety, przypominamy pewien brzemienny w skutki epizod jego biografii.
rozwiń zwiń
Czytaj także

James Bond "uczył się" od nich. Sylwetki najsłynniejszych szpiegów w historii

Ostatnia aktualizacja: 01.10.2021 05:55
Pracę w wywiadzie podjęli z różnych powodów - jednych motywowały kwestie finansowe, innych miłość do ojczyzny, a jeszcze innych do ideologii. Niektórzy za swoją decyzję zapłacili własnym życiem, inni dożyli w spokoju późnej starości. Mimo licznych różnic, łączy ich jedno - każdy z nich miał niebagatelny wpływ na bieg historii. 
rozwiń zwiń