Ten rok pontyfikatu rozpoczął się wizytą królowej brytyjskiej Elżbiety II w Watykanie. Spotkanie trwało 24 minuty.
Ważnym, wzbudzającym wiele kontrowersji wydarzeniem była pierwsza beatyfikacja w nowym tysiącleciu. Była ona szczególna pod wieloma względami. Ojciec Święty beatyfikował 11 marca 2001 roku ks. Józefa Aparicio Sanz, duchownego z Walencji i jego 232 towarzyszy zamordowanych przez republikanów w czasie hiszpańskiej wojny domowej. Po raz pierwszy w historii Watykanu beatyfikowano jednorazowo tak dużą ilość osób. Na uwagę zasługuje także fakt masowego wyniesienia na ołtarze męczenników komunizmu.
Pielgrzymka śladami św. Pawła
W maju 2001 roku Jan Paweł II udał się na niezwykle ważną pielgrzymkę śladami św. Pawła – do Grecji i Syrii. Pierwszym etapem były Ateny. Jej celem była próba nawiązania ekumenicznego dialogu z Autokefalicznym Kościołem Prawosławnym. W trakcie spotkania w Atenach z abp Christodoulosem, Ojciec Święty nawiązał do sporów w przeszłości i zaapelował o jedność w Chrystusie.
Stwierdził między innymi: - To prawda, że ciążą na nas dawne i współczesne spory oraz nie wyjaśnione dotąd nieporozumienia. Jednakże w duchu wzajemnej miłości mogą i muszą zostać przezwyciężone, tego bowiem żąda od nas Chrystus. Potrzebny tu jest oczywiście wyzwalający proces oczyszczenia pamięci. Za wszystkie dawne i współczesne sytuacje, w których synowie i córki Kościoła katolickiego zgrzeszyli czynem lub zaniedbaniem przeciw swoim prawosławnym braciom i siostrom, niech Pan udzieli nam przebaczenia, o które Go prosimy.
O jedność w Chrystusie
Niektóre wspomnienia są szczególnie bolesne, a pewne wydarzenia z odległej przeszłości pozostawiły do dziś głębokie rany w ludzkich sercach i umysłach. Mam na myśli brutalną grabież cesarskiego miasta Konstantynopola, które przez tak długi czas było bastionem chrześcijaństwa na Wschodzie. To tragiczne, że napastnicy, którzy wyruszyli z zamiarem zapewnienia chrześcijanom swobodnego dostępu do Ziemi Świętej, zwrócili się przeciw własnym braciom w wierze. Fakt, że byli to chrześcijanie łacińscy, budzi w katolikach głębokie ubolewanie. Czyż możemy nie dostrzec tutaj mysterium iniquitatis działającego w ludzkim sercu?
Sąd należy wyłącznie do Boga, dlatego też powierzamy ciężkie brzemię przeszłości Jego nieskończonemu miłosierdziu, błagając Go, aby uleczył rany, które nadal przysparzają duchowych cierpień narodowi greckiemu. Razem musimy się modlić o takie uzdrowienie, jeśli kształtująca się dziś Europa ma pozostać wierna swojej tożsamości, nierozerwalnie związanej z chrześcijańskim humanizmem, który jest wspólnym dziedzictwem Wschodu i Zachodu.
Podczas tego spotkania pragnę także zapewnić Waszą Ekscelencję, że Kościół rzymski darzy szczerym podziwem Grecki Kościół Prawosławny za to, że zdołał przechować swoje dziedzictwo wiary i chrześcijańskiego życia. Imię Grecji rozbrzmiewa wszędzie tam, gdzie głoszona jest Ewangelia. Nazwy jej miast są znane chrześcijanom, gdziekolwiek czytane są Dzieje Apostolskie i Listy św. Pawła. Od czasów apostolskich do dzisiaj Grecki Kościół Prawosławny był zawsze bogatym źródłem, z którego czerpała również liturgia, duchowość i prawodawstwo Kościoła zachodniego (por. Unitatis redintegratio, 14).
Ekumenizm świętości
Dziedzictwem całego Kościoła są Ojcowie, szczególnie zasłużeni interpretatorzy apostolskiej tradycji, oraz sobory, których nauczanie stanowi wiążący element chrześcijańskiej wiary. Kościół powszechny nigdy nie zapomni, co dało mu greckie chrześcijaństwo, nieustannie dziękuje też za trwałe oddziaływanie greckiej tradycji.
Sobór Watykański II uświadomił katolikom, że Kościół prawosławny szczególnie miłuje liturgię, przez którą wierni «dostępują zjednoczenia z Przenajświętszą Trójcą, stawszy się uczestnikami Bożej natury» (Unitatis redintegratio, 15). Sprawując przez stulecia miły Bogu kult liturgiczny, przepowiadając Ewangelię nawet w mrocznych i trudnych czasach, służąc wiernym przez swoje niezawodne didaskalia, inspirowane Pismem Świętym i wielką Tradycją Kościoła, Grecki Kościół Prawosławny wydał rzeszę świętych, którzy orędują za Ludem Bożym przed Tronem Łaski. W świętych dostrzegamy ekumenizm świętości, która z Bożą pomocą doprowadzi nas ostatecznie do pełnej komunii, nie oznaczającej wchłonięcia ani ujednolicenia, ale spotkanie w prawdzie i miłości (por. Slavorum apostoli, 27). Gorliwiej szukajmy jedności, której pragnie Chrystus.
Tego samego dnia, popołudniu Jan Paweł II i Christodoulos ogłosili z ateńskiego Areopagu wspólną deklarację. Stwierdzili w niej m.in.: - Jednym głosem i jednym sercem powtarzamy słowa Apostoła Narodów: "upominam was, bracia, w imię Pana naszego, Jezusa Chrystusa, abyście żyli w zgodzie, i by nie było wśród was rozłamów; abyście byli jednego ducha i jednej myśli" (1 Kor 1, 10). Modlimy się, aby cały chrześcijański świat posłuchał tego wezwania, tak aby pokój mógł nadejść dla tych, (...) co na każdym miejscu wzywają imienia Pana naszego, Jezusa Chrystusa» (1 Kor 1, 2). Potępiamy szerzenie w imię religii wszelkich form przemocy, prozelityzmu i fanatyzmu. Żywimy zwłaszcza przekonanie, że uczciwość, roztropność i znajomość rzeczy winny charakteryzować wszystkie formy kontaktów między chrześcijanami. (…)
Pielgrzymka do Syrii i na Ukrainę
Motywem przewodnim pielgrzymki do Syrii była jedność wyznawców Chrystusa. W Damaszku doszło do kolejnego niezwykłego wydarzenia w dziejach papiestwa – 6 maja 2001 roku Jan Paweł II jako pierwszy papież odwiedził świątynię muzułmańską – meczet zbudowany w miejscu katedry św. Jana Chrzciciela.
W czerwcu 2001 roku Jan Paweł II odwiedził Ukrainę, szczególnie ważna była wizyta we Lwowie, gdzie Ojciec Święty celebrował mszę beatyfikacyjną Józefa Bilczewskiego, abp Lwowa obrządku łacińskiego oraz Zygmunta Gorazdowskiego, uczestnika powstania listopadowego, założyciela Zgromadzenia Sióstr św. Józefa.
Grzegorz Sołtysiak na podst."Ilustrowanego kalendarium Wielkiego Pontyfikatu"