Jan Paweł II jechał do tego kraju z nadzieją, że pielgrzymka przyczyni się do pozytywnych zmian w życiu Kościoła i narodu kubańskiego. Pierwsze symptomy zmian nastąpiły jeszcze przed samą wizytą. Dyktator kubański Fidel Castro ogłosił Boże Narodzenie dniem wolnym od pracy, a także zezwolił na przyjazd i pracę duszpasterską 100 misjonarzom zagranicznym.
W trakcie prywatnego spotkania Jana Pawła II z Fidelem Castro papież poprosił o ułaskawieniu więźniów politycznych. Efektem apelu było zwolnienie 180 Kubańczyków. Ważne słowa padły podczas ceremonii pożegnania. Ojciec Święty powiedział m.in.:
- W naszych czasach żaden naród nie może żyć sam. Dlatego naród kubański nie może być pozbawiony więzi z innymi narodami, które okazują się niezbędne dla rozwoju gospodarczego, społecznego i kulturalnego, zwłaszcza wówczas, gdy konsekwencje wymuszonej izolacji uderzają w sposób niekontrolowany w całą ludność, pogarszając i tak trudną sytuację najsłabszych w takich podstawowych dziedzinach jak wyżywienie, ochrona zdrowia i oświata. Wszyscy mogą i powinni podjąć konkretne działania w tym kierunku.
Niech narody, zwłaszcza te, które dzielą z wami dziedzictwo chrześcijańskiej wiary i mówią tym samym co wy językiem, starają się objąć także Kubę dobrodziejstwem jedności i zgody, łącząc siły i pokonując przeszkody, aby naród kubański jako twórca własnej historii mógł utrzymywać relacje międzynarodowe służące wspólnemu dobru. Pozwoli mu to uwolnić się od zmory ubóstwa materialnego i moralnego, którego przyczynami mogą być — między innymi — niesprawiedliwe nierówności, ograniczenia podstawowych swobód, pozbawienie człowieka osobowej godności i poczucia własnej wartości, a także restrykcje gospodarcze narzucone z zewnątrz, niesprawiedliwe i moralnie nie do przyjęcia.
Kampania na rzecz praw człowieka
Dwa miesiące później Jan Paweł II odbył pielgrzymkę do Nigerii, nazwaną przez media "kampanią na rzecz praw człowieka". Już w trakcie powitania na lotnisku w Abudży papież, nawiązując do beatyfikacji pierwszego Nigeryjczyka – Cypriana Michal Iwene Tansi, zaapelował o przestrzegania praw człowieka. Powiedział m.in.:
- Świadectwo złożone przez ojca Tansi ma doniosłe znaczenie w obecnym momencie dziejów Nigerii, gdy potrzebny jest zgodny i rzetelny wysiłek, aby kształtować harmonię i jedność narodową, aby zagwarantować poszanowanie ludzkiego życia i praw człowieka, aby umocnić sprawiedliwość i pobudzić rozwój, aby zwalczyć bezrobocie, dać nadzieję ubogim i cierpiącym, rozwiązać konflikty na drodze dialogu oraz stworzyć więzy prawdziwej i trwałej solidarności między wszystkimi grupami społecznymi. (…) Drodzy nigeryjscy przyjaciele, także w waszym własnym kraju musicie zaangażować całą swoją mądrość i umiejętności w trudne i naglące dzieło budowy społeczeństwa, które szanuje godność, prawa i swobody wszystkich swoich członków. Dzieło to każe przyjąć postawę pojednania, a od władz i obywateli wymaga, aby wytrwale i konsekwentnie oddawali swoje najlepsze siły dla dobra wszystkich. Stoi przed wami wielkie wyzwanie, ale jeszcze większa jest wasza zdolność i wola sprostania mu.
Do tego wątku papież powrócił w czasie mszy beatyfikacyjnej, apelując do wiernych by dążyli "do uwolnienia społeczeństwa z wszystkiego, co zniewala ludzka godność lub narusza prawa człowieka".
Na zakończenie pielgrzymki, przepojonej troską o człowieka, o jego prawa i sprawiedliwe traktowanie Jan Paweł II odniósł się do przyszłości Afryki. W trakcie ceremonii pożegnania powiedział m.in.:
- Przyszedł czas, aby wasz naród, wykorzystując swe bogactwa materialne i energie duchowe, usunął wszystkie przyczyny podziałów oraz by zamiast nich zapanowała jedność, solidarność i pokój. Musicie jeszcze sprostać wielu trudnościom, nie można też lekceważyć ogromu pracy, jaka was czeka. W tym przedsięwzięciu nie jesteście sami: Papież jest z wami, Kościół katolicki stoi przy was, a Bóg sam da wam siłę i odwagę, aby budować pogodną i trwałą przyszłość, opartą na poszanowaniu godności i praw każdego człowieka.
Gdy żegnałem się z wami szesnaście lat temu, skierowałem ostatnie słowa do nigeryjskich dzieci, przypominając im, że Bóg je kocha i że one są odbiciem Jego miłości. Tamte dzieci już dorosły i wiele z nich ma własne dzieci, ale przesłanie, jakie dzisiaj pozostawiam, jest takie samo jak wówczas. Trzeba chronić dzieci i młodzież Afryki przed straszliwymi cierpieniami zadawanymi tysiącom niewinnych ofiar, które muszą dzielić los uchodźców, które zaznają głodu, które są porywane, bezlitośnie wyzyskiwane, zniewalane i zabijane. Musimy budować świat, w którym żadne dziecko nie będzie pozbawione prawa do życia w pokoju i bezpieczeństwie, w trwałej rodzinie, prawa do wzrastania w atmosferze wolnej od lęku i niepokoju.
Encyklika "Fides et ratio"
We wrześniu 1998 roku Jan Paweł II ogłosił encyklikę "Fides et ratio", dotyczącą relacji pomiędzy wiarą a rozumem, które określa jako "dwa skrzydła, na których duch ludzki unosi się ku kontemplacji prawdy. Sam Bóg zaszczepił w ludzkim sercu pragnienie poznania prawdy, którego ostatecznym celem jest poznanie Jego samego, aby człowiek - poznając Go i miłując - mógł dotrzeć także do pełnej prawdy o sobie".
W swoich rozważaniach Ojciec Święty uważa, iż nie istnieje sprzeczność pomiędzy wiarą a rozumem, a wręcz odwrotnie powinny się one uzupełniać, aby uniknąć pychy i bezrefleksyjnego fideizmu.
Święta Teresa Benedykta od Krzyża
W ostatnim tygodniu XX roku pontyfikatu Jan Paweł II kanonizował Teresę Benedyktę od Krzyża – Edytę Stein, karmelitankę, filozofkę pochodzenia żydowskiego, zamordowaną w komorze gazowej w Auschwitz w 1942 roku. W czasie homilii papież powiedział m.in.:
- Ponieważ Edyta Stein była Żydówką, została wraz ze swoją siostrą Różą i wieloma innymi żydowskimi katolikami deportowana do obozu koncentracyjnego w Auschwitz, gdzie wraz z nimi zmarła w komorze gazowej. Dziś wspominamy ich wszystkich z głębokim szacunkiem. Jeszcze na kilka dni przed swą deportacją święta zakonnica odmówiła propozycji uratowania życia odpowiadając: "Nie róbcie tego: dlaczego miałabym być wyłączona? Czy sprawiedliwość nie polega właśnie na tym, abym nie czerpała korzyści z faktu mojego chrztu? Jeśli nie wolno mi podzielić losu moich braci i sióstr, moje życie byłoby - w pewnym sensie - zniszczone".
Kanonizacja Edyty Stein w swym wymiarze symbolicznym kończyła kontrowersje wokół wcześniejszej beatyfikacji i kanonizacji oraz nawiązywała do dialogu chrześcijańsko - judaistycznego, który promował i rozwijał Jan Paweł II, począwszy od słynnej deklaracji z 1986 r. wypowiedzianej podczas wizyty w rzymskiej synagodze, iż "Izrael zawsze będzie tym pierwszym narodem wybranym przez Boga, pozostanie ukochanym najstarszym bratem, pozostanie ludem Bożym".
Na podst. "Ilustrowanego kalendarium Wielkiego Pontyfikatu"