Gdzie się obecnie znajdujesz?
W przyjemnej podróży.
Jak wyglądasz?
Właśnie odkryłem, że rzucił mi się siwy włos.
Co czytasz?
Samo-loty.
Czego słuchasz?
Nieistniejącej w latach 90-tych kapeli black metalowej Black Square.
Co pochłania najwięcej Twojego czasu?
Przemieszczanie się.
Skąd w Twoim życiu sztuka?
Takie życie.
Czy od razu wiedziałeś, że chcesz robić to, co robisz?
Zawsze chciałem być koszykarzem, najlepiej czarnoskórym. Grałbym teraz w NBA.
Czy innym łatwo zrozumieć to co chcesz im przekazać?
Sam często tego nie rozumiem.
Jakie wyzwania wiążą się z Twoją pracą?
Finansowe.
Czy jest ktoś kogo nazywasz wzorem, mistrzem, lub coś co można nazwać punktem odniesienia?
Nie.
Z czego jesteś najbardziej dumny?
Z Mamy, jest cudowna i dobra.
Czy wracasz do swoich początków i rozumiesz własne, dawne, wybory?
Szkoda mi na to czasu, wolę skoncentrować się na tym, co już wybrałem.
Czy wsłuchujesz się w opinie innych o Twojej pracy?
Znam kilka osób, z którymi lubię o tym rozmawiać.
Czy zdarzyło Ci się mocno przeżyć jakąś wystawę, film, książkę, pracę innego artysty?
Kilka dni temu bylem na wystawie Gerharda Richtera w Neue Nationalgalerie w Berlinie. Wciąż przeżywam tę monumentalną wystawę, gość namalował już wszystko i wciąż maluje! Mój starszy kolega, artysta Alexander Perigot powiedział kiedyś, że ciężko jest uprawiać malarstwo po Richterze. Myślę, że jest w tym sporo prawdy.
Czy w sztuce magia i rzemiosło wykluczają się?
Jest wielu rzemieślników, tworzących bardziej magiczne rzeczy niż nie jeden artysta.
Czy sztuka może żyć w internecie?
Od dawna tam żyje i ma się dobrze.
Czy można żyć bez sztuki?
Są momenty kiedy sztuka jest na dalszym planie.
odpytywała (przez internet) Agnieszka Szydłowska
* do 6 czerwca w Galerii Studio w Warszawie można oglądać wystawę Rafała zatytułowaną "Pozostańmy w kontakcie". To wystawa prac wideo; artysta eksperymentuje z dokumentem, najczęściej fikcyjnym. Percepcja zostaje zakłócona, niemożliwe wydaje się możliwe, a iluzja wygrywa z faktami. Poza jednym - 6 czerwca wszelkie działania artystyczne w Pałacu Kultury i Nauki mają zamilknąć. Bo od 6 czerwca liczy się (podobno) wyłącznie piłka nożna...
Rafał Wilk w sieci TU